"Szanse spadły do zera". Złe wieści dla Schwarzeneggera i jego fanów

Reżyser Robert Rodriguez od kilku lat przygotowywał się do realizacji serialu "Conan barbarzyńca". Planował zatrudnić w nim Arnolda Schwarzeneggera, który miał zagrać drugoplanową rolę. W najnowszym wywiadzie musiał jednak ze smutkiem przyznać, że jego projekt nie zostanie zrealizowany przez Netfliksa.

Arnold Schwarzenegger
Arnold Schwarzenegger
Źródło zdjęć: © YouTube

Serial "Conan Barbarzyńca" miał szansę stać się tym, czym nie stał się "Wiedźmin". Pasjonującą produkcją fantasy wierną literackiemu oryginałowi. "Nikt jeszcze nie uchwycił ducha Conana z książek. Nawet John Milius" – uważa Robert Rodriguez, twórca "El Mariachi", "Od zmierzchu do świtu", "Sin City: Miasto grzechu".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Legendy Hollywood

Rodriguez planował nakręcić serial dla Netfliksa, który kilka lat temu wykupił prawa autorskie do ekranizacji Conana. Mogło się wydawać, że po dużym sukcesie serialu "Fubar", którego gwiazdą jest Arnold Schwarzenegger (drugi sezon będzie miał premierę 12 czerwca bieżącego roku), szefom platformy spodoba się pomysł reaktywowania postaci barbarzyńcy z Cymerii w projekcie, w który będzie zaangażowany odtwórca głównej roli w legendarnym filmie Johna Miliusa z 1982 roku.

Stało się jednak inaczej. "Netflix to miał. Mieli gotowy projekt. Poszedłem i im go przedstawiłem. Ale oni pozwolili, aby prawa do ‘Conana’ wygasły. Szanse na jego realizację spadły do zera" – powiedział reżyser w programie Joe Rogana.

Niestety, Schwarzenegger nie zwieńczy więc swojej aktorskiej drogi rolą, od której rozpoczęła się jego wspaniała kariera. Przypomnijmy, że "Conan Barbarzyńca" stał się filmem, który do czasu premiery "Władcy Pierścieni" Petera Jacksona, uważany był za niedościgniony wzór kina fantasy. Obraz porządkował i ujmował w jedną całość życiorys Cymerianina, który zrodził się w wyobraźni pisarza Roberta E. Howarda. Autorzy scenariusza John Milius oraz Oliver Stone dopisali historię jego młodości, a także przedstawili motywy, jakie kierowały nim w późniejszym, awanturniczym życiu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Conan the Barbarian (1982) Trailer | Arnold Schwarzenegger | James Earl Jones

"Conan Barbarzyńca" przez ponad 40 lat od dnia premiery niewiele się zestarzał. Wręcz przeciwnie. Na tle pozbawionych polotu najnowszych produkcji fantasy realizowanych przez platformy streamingowe, czy też nowej wersji z Jasonem Momoą w głównej roli, wydaje się jeszcze bardziej cenny i wyjątkowy.

Najtrudniejsze pożegnanie w "The Last of Us", na które nie byliśmy gotowi. Pamela Anderson cała w brokacie i pijacki morderczy pakt grupki przyjaciół w serialu BBC. O tym w nowym Clickbaicie. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Źródło artykułu:WP Film

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (15)