Patryk Vega wypuścił do kin swoje kolejne dzieło. Byliśmy na premierze "Bad Boya". Maciej Stuhr opowiedział nam o swojej roli i zdradził kilka kąsków z planu. Koniecznie zobaczcie, co nam powiedział!
Piłka nie jest sportem, który kręci wyłącznie patologię. Na trybunach ultrasów możemy spotkać również lekarza, prawnika czy polityka. Tacy ludzie wspomagają działalność przestępczą od strony logistycznej i zapewniają zaplecze w postaci inteligencji - mówi Wirtualnej Polsce Patryk Vega. Jego najnowszy film "Bad Boy" opowiada o środowisku pseudokibiców.
"Bad Boy" to film dla wszystkich, których rozczarowała "Polityka". Stary dobry Vega powraca, brutalny jak dawniej i z tematem, który interesuje niemal wszystkich.
Rzeczywistość podstawia Patrykowi Vedze kolejne tematy na filmy pełne przemocy. Tym razem będzie o patologiach w klubach piłkarskich. Premiera lada moment, a kontrowersji już nie brakuje.
Patryk Vega w jednym z ostatnich wywiadów wspomniał m.in. o swojej duchowej przemianie. Teraz wziął udział w kolejnej rozmowie i opowiedział o swojej najnowszej produkcji "Bad Boy". Przestrzegł, że są osoby, które nawołują do bojkotu jego filmu.
Kilka dni temu Patryk Vega zaprosił na premierę swojego nowego filmu Magdalenę Kralkę, poszukiwaną Europejskim Nakazem Aresztowania. Na te słowa w zabawny sposób zareagowała Komenda Główna Policji.
- W odróżnieniu od policji zapraszam Magdalenę Kralkę do Polski nie klasą ekonomiczną, ale biznesem - mówi Patryk Vega w swoim nowym oświadczeniu. Zaadresowane jest do Kralki, podejrzewanej o kierowanie grupą przestępczą w środowisku pseudokibiców.
U Patryka Vegi po staremu, czyli z aferami. Dopiero co dowiedzieliśmy się, że nakręcił nowy film - "Bad boy" - a już reżyser musi pisać oświadczenia. Chodzi o wypominanie Vedze, że jego film bazuje na prawdziwym skandalu w Wiśle Kraków.
Do sieci trafił zwiastun najnowszego filmu Patryka Vegi" pt. "Bad Boy". Opowiada on o kulisach polskiej piłki nożnej klubowej. Premiera jeszcze tej zimy.