Patryk Vega wydał oświadczenie w sprawie swojego nowego filmu - "Bad boy"

U Patryka Vegi po staremu, czyli z aferami. Dopiero co dowiedzieliśmy się, że nakręcił nowy film - "Bad boy" - a już reżyser musi pisać oświadczenia. Chodzi o wypominanie Vedze, że jego film bazuje na prawdziwym skandalu w Wiśle Kraków.

Vega odpowiada na pojawiające się już komentarze
Źródło zdjęć: © AKPA
Magdalena Drozdek

O "Bad boy" Patryka Vegi robi się coraz głośniej. Reżyser podkręca atmosferę, publikując już pierwsze klipy z produkcji. Vega podczas promocji "Polityki" stosował ten sam schemat, co sprawdziło się idealnie, bo wyniki box office były zadowalające. Wygląda na to, że i tym razem jego film przyciągnie spory tłum do kin. Jest już nawet pierwsze oświadczenie!

Zobacz: "Bad boy" zwiastun

Vega na Instagramie odniósł się do komentarzy, że "Bad boy" pokazuje w jakiś sposób prawdziwe wydarzenia ze świata klubów piłkarskich. Tym samym stara się zdusić aferę w samym zarodku.

"W związku z moim najnowszym filmem 'Bad boy' i pojawiającymi się, na podstawie trailera, w mediach głosami, że film jest przeniesieniem na ekran historii afery klubu 'Wisły Kraków', chciałbym jednoznacznie zaprzeczyć tym spekulacjom" - zaczyna Vega.

"Filmowy klub 'WKS Unia' to fikcyjny wytwór ulepiony z szerokiego wachlarza patologii w piłce nożnej, jakiej dostarczyło samo życie i opisywały media. Mój film nie opowiada historii tego konkretnego klubu, a jego fabuła jest oparta na medialnych historiach, jakie miały miejsce w różnych klubach piłkarskich. Zarówno sama nazwa filmowego klubu jak i barwy tego klubu są fikcyjne i w żaden sposób nie nawiązują ani do klubu 'WK', ani do jego barw klubowych" - czytamy na instagramowym profilu reżysera.

A dalej: "Twarzami fikcyjnego klubu 'WKS Unia' są Kamil Grosicki i Sławomir Peszko kojarzeni z reprezentacją Polski i właśnie ich gra w reprezentacji była czynnikiem przesądzającym o zaangażowaniu tych piłkarzy do filmu. Zdjęcia, dzięki życzliwości Prezydenta Wrocławia oraz tamtejszych włodarzy, kręciliśmy podczas meczu na stadionie 'Śląska Wrocław'. Przygotowując się do zdjęć do filmu i w trakcie jego realizacji rozmawialiśmy z różnymi klubami piłkarskimi i rozmowy te nie miały związku ze scenariuszem, tylko z samą tematyką piłkarską".

Trudno się dziwić Vedze, że chce odciąć się od tematu problemów Wisły Kraków. Możecie o części z nich przeczytać w artykule redakcji Sportowych Faktów.

Patryk Vega z pewnością nie chciałby, by powtórzył się skandal jak w przypadku "Polityki", gdzie fikcyjni bohaterzy byli porównywani do prawdziwych osób ze świata polskiej polityki. Mowa w szczególności o Bartłomieju Misiewiczu, który pozywał reżysera za niszczenie wizerunku.

Wybrane dla Ciebie

Zagrał seryjnego mordercę. "Poszedłem na jego grób"
Zagrał seryjnego mordercę. "Poszedłem na jego grób"
Był nr 1 na świecie. Powraca jeden z najlepszych polskich seriali
Był nr 1 na świecie. Powraca jeden z najlepszych polskich seriali
13 mln widzów w ciągu 10 dni. Kinowy przebój bije rekordy oglądalności
13 mln widzów w ciągu 10 dni. Kinowy przebój bije rekordy oglądalności
"Do ostatniego tchu". Nieuleczalnie chory aktor zabrał głos
"Do ostatniego tchu". Nieuleczalnie chory aktor zabrał głos
To była katastrofa za 200 mln. "Próbowali sterować tym statkiem"
To była katastrofa za 200 mln. "Próbowali sterować tym statkiem"
Najlepszy film z aferą w tle. Mówiono o "szkodzie w pożytku publicznym"
Najlepszy film z aferą w tle. Mówiono o "szkodzie w pożytku publicznym"
Postapokaliptyczna produkcja wraca. "Realistyczny obraz katastrofy"
Postapokaliptyczna produkcja wraca. "Realistyczny obraz katastrofy"
Wielki przebój powraca. Film o autorce rewolucji seksualnej możesz zobaczyć w domu
Wielki przebój powraca. Film o autorce rewolucji seksualnej możesz zobaczyć w domu
Kariera Bartosza Bieleni kwitnie. Aktor zagrał w szwajcarskim filmie
Kariera Bartosza Bieleni kwitnie. Aktor zagrał w szwajcarskim filmie
Kompletna kompromitacja prawnika Trumpa. Film znowu będzie w tv
Kompletna kompromitacja prawnika Trumpa. Film znowu będzie w tv
Polacy oglądają na maksa. Zapomniane dzieło Christophera Nolana
Polacy oglądają na maksa. Zapomniane dzieło Christophera Nolana
Zamiast Oscara, porażka. O roli striptizerki było bardzo głośno
Zamiast Oscara, porażka. O roli striptizerki było bardzo głośno