Toni Collette rozwodzi się po 19 latach małżeństwa. Jej mąż został przyłapany na całowaniu się z inną kobietą
Toni Collette ogłosiła, że jej małżeństwo dobiegło końca. Jeszcze nie formalnie, ale niebawem i to zostanie załatwione. 50-letnia aktorka była ze swoim partnerem przez 20 lat.
Już niedługo Dave Galafassi nie będzie mężem Toni Collette. Drogi tej dwójki rozeszły się już wcześniej, ale informacja o rozwodzie wypłynęła, gdy światło dzienne ujrzały zdjęcia mężczyzny całującego się z inną kobietą. 50-letnia gwiazda zamieściła oświadczenie na swoim instagramowym profilu. Słowa skierowane do fanów zostały napisane przez małżonków, a nie tylko przez Toni.
"Po długim okresie separacji z wdzięcznością ogłaszamy, że się rozwodzimy. Jesteśmy zjednoczeni w naszej decyzji i rozstajemy się z szacunkiem i troską o siebie nawzajem. Nasze dzieci mają dla nas ogromne znaczenie. Będziemy się nadal rozwijać jako rodzina, choć w innym kształcie. Jesteśmy wdzięczni za przestrzeń i miłość, którą nam zapewniacie, gdy ewoluujemy i pokojowo przechodzimy przez zmianę" - dała znać Collette, która za Galafassiego wyszła w 2003 r. Małżonkowie poznali się rok wcześniej. Wspólnie wychowują 14-letnią Florence i 11-letniego Arlo Roberta.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Amber Heard i Johnny Depp walczyli w sądzie. Publicznie prali brudy
Galafassi nie próżnuje i jeszcze zanim oficjalnie rozwiódł się z żoną, znalazł sobie nową partnerkę. 44-letniego muzyka przyłapano w Australii na igraszkach w wodzie z 41-letnią blondynką, którą szybko udało się zidentyfikować. Shannon Egan pracuje w Sydney jako chiropraktyk.
Collette nie odniosła się do zdjęć. Swój rozwodowy wpis zilustrowała ujęciem z napisem "pokój i miłość".
Toni ostatnio można było oglądach w serialach "Schody" czy "Układanka". Najbardziej znane produkcje, w których wystąpiła to "Szósty zmysł", "Emma", "Był sobie chłopiec".
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Trwa ładowanie wpisu: instagram
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozkminiamy "1899" z Maciejem Musiałem, analizujemy "Zepsutą krew" na Disney+, a także polecamy (lub nie) "Kulawe konie", "Do ostatniej kości" i "Nie martw się, kochanie". Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.