Tori Spelling może trafić za kratki. Boryka się z wysokim zadłużeniem

Tori Spelling otrzymała pismo po wyroku sądu nakazującego spłatę kredytu. Gwiazda może zostać skazana jeśli nie udostępni informacji o majątku. List opublikował portal RadarOnline.com.

Tori Spelling może trafić za kratki. Boryka się z wysokim zadłużeniem
Źródło zdjęć: © Getty Images

21.11.2017 | aktual.: 21.11.2017 14:27

W 2010 r. Tori Spelling i jej mąż Dean McDermott wzięli kredyt, w wysokośći 400 tys. dol. (ok 1,5 mln zł). Tym samym para zobowiązała się do spłaty zobowiązania. Problemy pojawiły się w grudniu 2016 r., gdy otrzymali pismo o wyroku nakazyjącym uregulowanie należności wobec banku. City National Bank żąda spłaty zadłużenia w wysokości 220 tys. dol. (ok 800 tys. zł) i żąda udostępnienia informacji o majątku

Jak donosi RadalOnline.com, Spelling i McDermott mieli otrzymać milion dol. zwrotu podatku w październiku 2016 r.

“Jesteś zobowiązany do pojawienia się przed sądem, albo przed sędzią wskazanym przez sąd, aby dostarczyć informacje pomocne do egzekwowania wydanego wyroku" - czytamy w piśmie z Sądu Najwyższego w Kalifornii, County of Los Angeles.

Spelling i McDermott mają pojawić się na rozprawie 21 lutego 2018 r. Jeśli tego nie zrobią, może im grozić nawet kara pozbawienia wolności

Obraz
© ONS.pl

To nie pierwsze problemy Spelling
O probemach finansowych gwiazdy "Beverly Hills 90210" mówi się od dawna. W 2014 r. amerykańskie media spekulowały, że aktorka już jest bankrutem. Fiskus w lipcu 2016 r. przypomniał sobie o niezapłaconym podatku z 2010 r., para musiała zapłacić ponad 200 tys. dol. zaległego ciężaru fisklnego.

W styczniu 2016 r. American Express pozwała aktorkę za niewypłacenie salda w wysokości 37 tys. dol.. W październiku 2016 r. American Express ponownie pozwała, tym razem na kwotę ponad 877 tys. dol. Oba procesy są w toku.

McDermott ma własne problemy finansowe. Była żona Mary Jo Eustace nie odtrzymuje alimentów od McDermott'a, który jest zobowiązany do wypłacania 750 dol. dwa razy w miesiącu. "Jest mi winien ponad 100 000 dol. i wiem, że nie zamierza tego spłacić", skarżyła się Mary Jo Eustace. "Nie płaci za czynsz i czesne syna, odmawia opłacania jego sesji terapeutycznych. Mając te zadłużenia, urządza wystawne przyjęcia dla pozostałych pięciu dzieci".

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (7)