Virginia Leith nie żyje. Hollywoodzka aktorka miała 94 lata

Virginia Leith zmarła 4 listopada 2019 r. w swoim domu w Palm Springs, o czym poinformowała rzeczniczka rodziny Jane Chalmers.

Najbardziej była znana z roli w innowacyjnym filmie Josepha Greena "Mózg, który nie może umrzeć" z 1962 r. Zagrała tam żonę chirurga-eksperymentatora. W wyniku wypadku jej ciało uległo prawie całkowitemu zniszczeniu. Jedynie głowa ocalała. Chirurg poszukuje idealnego ciała dla ukochanej, jednak na jego drodze staje bestia zamknięta w laboratorium.

Choć film "Mózg, który nie może umrzeć" nie dostał żadnej nagrody, to przebił się do światowej kinematografii jako jeden z najciekawszych eksperymentów sci-fi. Duża była w tym zasługa Virginii Leith, która świetnie wcieliła się w rolę "głowy". To jednak nie John Green ją odkrył.

Już w latach 50. aktorkę zauważył Stanley Kubrick, powierzając jej rolę młodej kobiety w dramacie wojennym "Strach i pożądanie" (1953).

Niestety, Virginia Leith nie wykorzystała dobrze rozwijającej się kariery. Po raz ostatni widzieliśmy ją na ekranie w horrorze "Odsłony" z 1983 r.

Warto wspomnieć o tym, że Virginia Leith romansowała z największymi sławami Hollywood, takimi jak Marlon Brando, Frank Sinatra, James Dean, Bob Hope czy Richard Burton.