*Zoe Saldana miała problem z wypowiadaniem swoich kwestii w filmie "W ciemność. Star Trek".*
Aktorka, która w kontynuacji "Star Treka" z 2009 roku ponownie wcieliła się w postać Nyoty Uhury, przyznała, że sceny z jej udziałem trzeba było kręcić wielokrotnie.
- Moim pierwszym językiem jest hiszpański, a w tym filmie są kilometrowe dialogi - tłumaczy Saldana. - Co najmniej raz dziennie musiałam powtarzać swoje sceny, bo nie mogłam się wysłowić albo źle wypowiadałam pewne wyrazy. Nasz reżyser, J.J. Abrams, krzyczał: "Cięcie! Zoe, w tym słowie akcent pada na pierwszą sylabę!", albo: "Świetnie, wspaniale, ale teraz spróbuj powiedzieć to 30 procent szybciej". Dał mi w kość.
Film "W ciemność. Star Trek" zagości w polskich kinach 31 maja.