Jeszcze więcej seksu. Trzecia część już gotowa, wkrótce premiera

"365 dni: Ten dzień" odniósł spektakularny sukces na całym świecie. Stał się jednym z największych przebojów Netfliksa w historii. Dla losów trzeciej części erotycznego thrillera nie miało to jednak znaczenia. Decyzja o jej powstaniu zapadała dużo wcześniej.

"365 dni: Ten dzień"
"365 dni: Ten dzień"
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

05.05.2022 | aktual.: 05.05.2022 09:01

27 kwietnia na platformie streamingowej zadebiutował nasz eksportowy produkt filmowy "365 dni: Ten dzień". Mimo fatalnych recenzji, thriller erotyczny osiągnął spektakularny sukces. Śmiało można powiedzieć, że, pod względem komercyjnym, jeden z największych w całej historii polskiej kinematografii.

W ciągu pierwszych pięciu dni wyświetlania erotyczny thriller był oglądany przez 78 mln godzin. Jest to najprawdopodobniej najlepszy rezultat pośród filmów wyprodukowanych poza Ameryką w całej historii Netfliksa. A na pewno od czasu, kiedy platforma streamingowa zaczęła prezentować w internecie tygodniowe raporty (czyli od lipca 2021 r.). Polski film osiągnął także 2. najlepszy rezultat otwarcia w tym roku (przegrał jedynie z hollywoodzką superprodukcją z Ryanem Reynoldsem "Projekt Adam").

Film Barbary Białowąs i Tomasza Mandesa dzień po premierze stał się najpopularniejszym tytułem na Netfliksie w 74 krajach, dzień później w 84 krajach. Ósmego dnia druga część "365 dni" utrzymywała się na szczycie w ponad 40 państwach. Wszystko więc wskazuje na to, że polska produkcja będzie cieszyć się popularnością jeszcze przez wiele dni i tygodni.

Premiera "365 dni: Ten dzień" sprawiła, że widzowie Netfliksa sięgnęli również po pierwszą część erotycznego thrillera. "365 dni" z 2020 r. w minionym tygodniu został sklasyfikowany na 6. pozycji. Czas jego oglądania sięgnął trochę ponad 10 mln godzin.

W tej sytuacji trzecia część "365 dni" musiała powstać. Ale szefowie Netfliksa w sukces polskiej serii uwierzyli znacznie wcześniej. Decyzję o ekranizacji ostatniej powieści trylogii Blanki Lipińskiej podjęli jeszcze przed rozpoczęciem zdjęciem do "365 dni: Ten dzień". Druga i trzecia część filmu realizowane były bowiem jednocześnie. Jak dowiedziały się Wirtualnemedia.pl finałowa odsłona jest już gotowa, a "Kolejne 365 dni" zadebiutuje w serwisie Netfliksa jeszcze w 2022 r.

Producenci nie chcą na razie zdradzić więcej informacji na temat "Kolejnych 365 dni". Wiadomo, że zagrają ci sami aktorzy, że jego twórcami ponownie stał się duet Barbara Białowąs i Tomasz Mandes. Pojawiły się również nieoficjalne informacje, że treść filmu będzie zasadniczo różniła się od treści książki.

Słuchasz podcastów? Jeśli tak, spróbuj nowej produkcji WP Kultura o filmach, netfliksach, książkach i telewizji. "Clickbait. Podcast o popkulturze" dostępny jest na Spotify oraz w aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (32)