Wkurzają cię długie reklamy przed filmami? Nie jesteś sam!

Wkurzają cię długie reklamy przed filmami? Nie jesteś sam!
Źródło zdjęć: © fotolia.pl

13.11.2013 | aktual.: 22.03.2017 12:26

Niedawno przez fora internetowe przetoczyła się ostra dyskusja po tym, jak jedno ze stołecznych kin należące do dużej sieci miało zafundować widzom blok reklamowy trwający aż 45 minut. Ponadto, zdaniem niektórych, zdarza się, że przed seansami dla dzieci emitowane są zwiastuny i reklamy zawierające treści dla nich nieodpowiednie.

Niektórym nic tak nie podnosi ciśnienia, jak opinie innych osób na temat ich ulubionych filmów. Wystarczy przeczytać komentarze w sieci, gdzie każdy czuje się krytykiem, a odmienna opinia często spotyka się z dziecinną agresją. Nasi internauci nie są tu wyjątkiem. Jest jednak coś, co bez wyjątku łączy wszystkich polskich kinomanów. To oburzenie długością bloków reklamowych emitowanych przed filmami w kinach.

Niedawno przez fora internetowe przetoczyła się ostra dyskusja po tym, jak jedno ze stołecznych kin należące do dużej sieci miało zafundować widzom blok reklamowy trwający aż 45 minut. Ponadto, zdaniem niektórych, zdarza się, że przed seansami dla dzieci emitowane są zwiastuny i reklamy zawierające treści dla nich nieodpowiednie.

Dziennik Gazeta Prawna podaje, że sprawą zainteresowała się Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, powołując się na prawników uważających, że „zbyt długie reklamy naruszają dobre obyczaje.”

Czy bloki reklamowe mogą być krótsze? Jakie w tej sprawie jest oficjalne stanowisko największych krajowych multipleksów? Postanowiliśmy to sprawdzić.


1 / 6

Na pewno znacie podobne historie

Obraz
© fotolia.pl

Ile razy spóźniliście się na nocny autobus albo kolejkę, bo reklamy przed filmem trwały dłużej niż zakładaliście? W sieci można znaleźć mnóstwo podobnych historii – internauci skarżą się, że późne seanse zamieniają się de facto* w nocne maratony,* a wyprawa z dziećmi do kina kończą się ciągłym zapewnianiem, że „film zaraz się zacznie.”

W wielu wypowiedziach dominuje opinia, że w takich praktykach nikt nie widziałby nic złego, pod warunkiem że bilety byłyby odpowiednio tańsze. Ale nie są – cena normalnego biletu waha się między 21 a 27 zł (w zależności czy film jest wyświetlany w 3D).

Doszło nawet do tego, że opolscy internauci chcą rozpocząć bojkot tamtejszego kina Helios, o czym poinformował niedawno portal Nto.pl. Czy wielkie bloki reklamowe są zgodne z prawem?

2 / 6

Wina prawodawcy

Obraz
© fotolia.pl

Dziennik Gazeta Prawna zwrócił się z tym pytaniem do rzeczniczki KRRiT. Katarzyna Twardowska przyznała wprost, że Rada nie ma kompetencji, aby wymierzać kary za zbyt obszerne bloki reklamowe, choć nie ulega wątpliwości, że sprawa wymaga regulacji.

Głos w sprawie zabrał również Piotr Łaboń, adwokat w kancelarii Nowakowski i Wspólnicy.

Twardowska również sugeruje, że w wachlarz kompetencji, które pozwalałyby egzekwować przepisy, mógłby być wyposażony np. Instytut Sztuki Filmowej.

3 / 6

Naruszanie dobrych obyczajów

Obraz
© fotolia.pl

O stanowisko został również poproszony Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

- Kilkudziesięciominutowe bloki reklamowe mogą naruszać dobre obyczaje, dlatego prezes UOKiK po przeanalizowaniu skargi może wezwać kino do tego, aby zaprzestało takich praktyk, a jeśli to nie pomoże - nałożyć karę- mówi Stanisław Pakos, rzecznik praw konsumentów z Opola.

Opolski portal zaznacza, że do tej pory żadna skarga do UOKiK-u nie wpłynęła, ale jeśli tak się stanie, na pewno urząd bacznie jej się przyjrzy.

4 / 6

Druga strona medalu

Obraz
© fotolia.pl

A jak do całej sprawy odnoszą się same multipleksy? O wypowiedź poprosiliśmy przedstawicieli dwóch największych sieci kin.

- Jeśli chodzi o długość reklam i zwiastunów, które mogą być emitowane przed seansami w polskich kinach, to przepisy obowiązującego prawa nie wskazują jakichkolwiek ograniczeń w tym zakresie. W sieci kin Multikino staramy się jednak, aby ten blok nie przekraczał 25 minut, podobnie jak w krajach Europy Zachodniej oraz Stanach Zjednoczonych- powiedział nam Mariusz Spisz, Dyrektor ds. Sprzedaży i Marketingu Multikino S.A.

Zdaniem Multikina jedynym odstępstwem od normy był pokaz ostatniego filmu Wajdy.

**- W bieżącym roku nie mieliśmy bloków, które trwały łącznie 45 minut. Obecnie w związku z ogromnym zainteresowaniem filmem „Wałęsa. Człowiek z nadziei” liczba reklam jest nieco większa, natomiast łącznie blok reklamowo-zwiastunowy nie przekracza 30 minut.

5 / 6

Proszą o przykłady

Obraz
© AFP

- Zgodnie z zasadami przyjętymi w kinach Helios długość bloku reklamowego nie może przekraczać 12 minut. Z kolei materiały stanowiące zapowiedzi filmowe, czyli zwiastuny filmów nie mogą przekraczać swą długością 10 minut. Podsumowując, łączny czas materiałów wyświetlanych przed seansem filmowym zgodnie z wytycznymi zarządu sieci kin Helios nie może przekraczać 22 minut - zapewniła nas Joanna Wawdejuk, Dyrektor Biura Zarządu HELIOS S.A.

Zarówno Helios jak i Multikino zaprzeczają również jakoby przed seansami dla młodszych widzów emitowano treści dla nich niedozwolone, ponieważ są one pod tym kątem dokładnie sprawdzane. A jeśli rzeczywiście do takich praktyk miało dość, to proszą o konkretne przykłady.

Mariusz Spisz z Multikina podkreśla także, że w Polsce nie ma podmiotu, który weryfikowałby długość reklam oraz treści prezentowane przed filmami dla dzieci.

6 / 6

Jakie widz ma wyjście?

Obraz
© fotolia.pl

Z kolei radca prawny dr Piotr Cybula na łamach DGP, mówił, że „praktyka ta nie tylko narusza dobre obyczaje, ale jest także sprzeczna z prawem.”

Jeśli więc seans w kinie zaczyna się z 45 minutowym opóźnieniem w stosunku do zapowiedzianego czasu emisji, to jego zdaniem, jest to wprowadzanie klienta w błąd. A to byłoby podstawą do podjęcia odpowiednich działań przez organizację zajmującą się ochroną konsumentów. Problem w tym, że brak jakiejkolwiek regulacji w tym zakresie mógłby skutecznie to utrudnić, bo praktyka kin w takim świetle nie nosi znamion bezprawności.

Gazeta zauważa jednocześnie, że niektóre kina podjęły już odpowiednie kroki i w swoich regulaminach podają, że godzina rozpoczęcia seansu określa* czas rozpoczęcia emisji bloków reklamowych,* po których nastąpi emisja filmu.

Tym którzy się na to nie godzą pozostają trzy wyjścia –* wypożyczanie filmu, skorzystanie z ofert kin studyjnych lub, jak radzą internauci, spóźnienie się na seans.* (gk/mn)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (41)