Wspomnienia Władysława Szpilmana w obiektywie dokumentalisty
Wspomnienia kompozytora Władysława Szpilmana z okresu okupacji - dramatyczne rozstanie z rodziną i kolejne miejsca, gdzie ukrywał się po ucieczce z getta oraz opowieści o czasach powojennych i działalności kompozytorskiej - znalazły się w filmie dokumentalnym, którego pokaz odbył się w środę w Warszawie.
06.11.2008 10:35
Wyświetlony w stołecznym Domu Spotkań z Historią dokument "Władysław Szpilman 1911-2000. Własnymi słowami" w reżyserii A. Marka Drążewskiego powstał na podstawie wywiadu z Władysławem Szpilmanem przeprowadzonego w 1997 roku.
Znany kompozytor i pianista opowiada w nim o dramatycznych kolejach swojego życia. Wspomina czasy okupacji: rozstanie z rodziną na Umschlagplatz, kolejne miejsca, gdzie się ukrywał i ludzi, którzy ocalili mu życie. Przywołuje dni Powstania Warszawskiego, poszukiwanie kryjówki w ruinach i spotkanie z niemieckim oficerem Wilmem Hosenfeldem, który mu pomógł. Opowiada także o latach powojennych i występach w Kwintecie Warszawskim w latach 1962-1987.
Jak zaznaczył reżyser, nie chciał robić filmu o samej wojnie, ale o życiu codziennym ludzi w tamtym okresie. "Ten film nie ma ambicji wyjaśniania rzeczywistości, lecz jest próbą opowiedzenia losów jednego człowieka jego własnymi słowami. Szpilman po prostu opowiada jak komponował i żył, będąc zawsze wiernym swojemu credo, które głosiło, że trzeba być dobrym i przyzwoitym człowiekiem i zawsze mówić prawdę" - zaznaczył Drążewski.