Wyciągali go z basenu, trafił do szpitala. Zac Efron wrzucił zdjęcie, by uspokoić fanów

Zac Efron zdobył popularność jako dziecko, występując m.in. w "High School Musical". Chłopak zagrał potem w takich filmach jak "17 Again" czy "Charlie St Cloud". Nie było roku bez jakiegoś nowego filmu z Efronem. Od kilku lat próbuje co jakiś czas uciekać od wizerunku przystojniaczka z komedii romantycznych. Zagrał Teda Bundy'ego w "Podły, okrutny, zły", w thrillerze "Złoto" czy w zbierającym świetne recenzje i komentarze "Bracia ze stali", gdzie wcielił się w jednego z członków słynnej rodziny amerykańskich wrestlerów, nad którymi - jak uważali - ciążyła okropna klątwa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

4 sierpnia media na świecie obiegła informacja o tym, że Efron trafił do szpitala po "incydencie pływackim" na basenie. Nagłówki mogły jednak przerazić niejednego fana aktora. Pisano, że znalazło go dwóch pracowników, którzy musieli wyciągać go z wody. Wcześniej aktor bawił się na koncercie Martina Garrixa w Ushuaïa Ibiza Hotel and Beach Club.

Przedstawiciele Efrona podkreślili w oficjalnym oświadczeniu, że zabrano go do szpitala wyłącznie w ramach "środków zapobiegawczych". Według zagranicznych mediów celebryta opuścił szpital w sobotę rano i wraca do zdrowia. Efron sam to potwierdził, publikując zdjęcie na InstaStory.

Aktor nie wyjaśnił, co dokładnie się stało. Pokazał fotkę z porannego treningu. Wyciska hantle, opierając się na piłce do fitnessu. "Szczęśliwy i zdrowy. Dzięki za dobre słowa" - napisał.

Ostatnio można było oglądać Efrona w komedii romantycznej "Sprawa rodzinna", który dostępny jest na Netfliksie. Choć tak chciał grać mniej stereotypowe role, przyjął projekt, w którym wciela się w niegrzeszącego inteligencją aktora podrzędnych filmów sci-fi, który zakochuje się w mamie swojej asystentki. Na ekranie partnerują mu Nicole Kidman i Joey King. Film odtworzono ponad 26 mln razy.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" mówimy o przerażającym "Kodzie Zła", którego wielu widzów nie jest w stanie spokojnie oglądać. Odrażający Nicolas Cage będzie się śnił po nocach. Mówimy też o bijącym rekordy "The Bear". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: