Zbigniew Cybulski: Nieznane kulisy śmierci słynnego aktora

Zbigniew Cybulski: Nieznane kulisy śmierci słynnego aktora
Źródło zdjęć: © wikipedia.pl/Paweł Cieśla/CC 3.0
Grzegorz Kłos

08.01.2013 | aktual.: 22.03.2017 17:53

We wtorek 8 stycznia przypadła 46. rocznica śmierci Zbigniewa Cybulskiego, jednego z najwybitniejszych polskich aktorów. Artysta zginął tragicznie w 1967 roku we Wrocławiu, w wieku zaledwie 39 lat, kiedy próbował wskoczyć do pociągu. Powszechnie uważa się, że wracał z planu zdjęciowego. Prawda była zgoła inna…

We wtorek 8 stycznia przypadła 46. rocznica śmierci Zbigniewa Cybulskiego, jednego z najwybitniejszych polskich aktorów. Artysta zginął tragicznie w 1967 roku we Wrocławiu, w wieku zaledwie 39 lat, kiedy próbował wskoczyć do pociągu. Powszechnie uważa się, że wracał z planu zdjęciowego. Prawda była zgoła inna…

W historii polskiego kina zapisał się rolami w filmach "Popiół i diament" Andrzeja Wajdy, "Do widzenia, do jutra" oraz "Jowita" Janusza Morgensterna, "Rękopis znaleziony w Saragossie" i "Jak być kochaną" Wojciecha Jerzego Hasa czy "Salto" Tadeusza Konwickiego.


1 / 7

''Naśladowano jego sposób bycia, ubiór''

Obraz
© Film polski

Według aktora i pedagoga Jana Kreczmara Cybulski był "niepowtarzalny, inny, nowy", a "przedziwność i jedyność jego aktorstwa polegały (...) na tym, że mógł nic nie umieć i być wybitnym".

"Niósł w swoich rolach posłanie", "naśladowano jego sposób bycia, ubiór" - pisał krytyk Zbigniew Pitera. - Zadziwił nas, zelektryzował naszą wrażliwość- to z kolei słowa aktora Tadeusza Łomnickiego.

Cybulski urodził się 3 listopada 1927 r. w miejscowości Kniaże – obecnie leżącej na terenach Ukrainy. W 1953 r. ukończył studia w Państwowej Wyższej Szkole Aktorskiej w Krakowie.

W tym samym roku wyjechał do Gdańska, gdzie zaczął występować w Teatrze Wybrzeże.

2 / 7

Szorstkość, intymność gestu

Obraz
© Film polski

W 1954 r. założył w Gdańsku, razem z grupą przyjaciół, m.in. z Bogumiłem Kobielą i Jackiem Fedorowiczem, studencki teatr Bim-Bom, który działał do 1960 r.

- To właśnie z Bim-Bomu Cybulski wyniósł pewien szczególny sposób bycia na ekranie, będący osobliwym połączeniem ostrości, nieprzystępności i szorstkości z równoczesną poufałością tonu, intymnością gestu, ciepłem wewnętrznym - oceniono.

W dorobku scenicznym Cybulski miał m.in. role w Teatrze Wybrzeże w Gdańsku (np. w "Kapeluszu pełnym deszczu" M.V. Gazzo w reż. Andrzeja Wajdy, 1959) i Ateneum w Warszawie (np. w spektaklu "Dwoje na huśtawce" W. Gibsona w reż. Wajdy).

3 / 7

Słynny Maciek Chełmicki

Obraz
© Film polski

Karierę filmową rozpoczął występem w "Pokoleniu" Wajdy z 1954 r. W 1958 r. wykreował swą najsłynniejszą filmową rolę - wcielił się w postać Maćka Chełmickiego w "Popiele i diamencie".

Główny bohater tego filmu, grany przez Cybulskiego AK-owiec, ma wykonać wyrok śmierci na komuniście Szczuce, sekretarzu Polskiej Partii Robotniczej.

Za "Popiół i diament" przyznano w Wenecji nagrodę Międzynarodowej Federacji Krytyków Filmowych FIPRESCI.

4 / 7

''Diament świeci pełnią swego blasku''

Obraz
© Film polski

- Cybulski nie jest obecny na ekranie bez przerwy. Niemniej odbiorcy wydaje się, jakby cały czas go oglądał, ekran jest niemalże napromieniowany Maćkiem, wibrującą siłą jego osobowości. (...) Magnetyczny i zniewalający urok Cybulskiego z latami nie blednie, nie doznaje żadnego uszczerbku. Diament świeci pełnią swego blasku- pisała o aktorze Alicja Helman.

Cybulski grał też za granicą, wystąpił m.in. we francuskim filmie* "Lalka" z 1962 roku* (reż. Jacques Baratier).

5 / 7

Jedna żona i chwilowe ''narzeczone''

Obraz
© Film polski

Prywatnie o Cybulskim mówiono, że choć żonę miał tylko jedną, to wokół niego zawsze kręciło się mnóstwo „narzeczonych”.

Jedną z pierwszych jego poważniejszych miłości poznał w latach 50. w Gdańsku. Była to Barbara Lerczak, studentka Wyższej Szkoły Ekonomicznej w Sopocie i późniejsza mistrzyni olimpijska w sprincie.

W 1960 roku aktor ożenił się z Elżbietą Chwalibóg. Huczne wesele odbyło się na Kaszubach. Niedługo potem na świat przyszedł syn Maciek.

6 / 7

''W Warszawie zaczął się prawdziwy koszmar''

Obraz
© Film polski

Para przeniosła się do stolicy. I tam okazało się, że Cybulski jest, delikatnie mówiąc, trudny we współżyciu.

- W Warszawie zaczął się prawdziwy koszmar. Prawie go nie widywałam. Jeśli w ogóle wracał, to późno. W końcu przestałam reagować - zdradziła po latach Chwalibóg.

Tajemnicą poliszynela było, że Cybulski zaniedbywał swoją żonę, którą wielokrotnie zdradzał. Lubił damskie towarzystwo.

7 / 7

Spędził u niej noc...

Obraz
© wikipedia.pl/Paweł Cieśla/CC 3.0

Zginął tragicznie 8 stycznia 1967 r. we Wrocławiu, pod kołami pociągu, do którego próbował wskoczyć.

Powszechnie uważa się, że wracał z planu zdjęciowego filmu "Morderca zostawia ślad" Aleksandra Ścibora-Rylskiego.

Prawda była zgoła inna. Jak podaje Na żywo Cybulski wpadł spóźniony na dworzec prosto od słynnej Marleny Dietrich, z którą spędzał swoje ostatnie dni i noce życia, kiedy ta przebywała we Wrocławiu.

Legendarna aktorka pożegnała się z Cybulskim na łamach swojej autobiografii.

„Nigdy przed nim nie było aktora, który potrafiłby grać bez użycia oczu, i wiem, że nigdy więcej takiego nie będzie. Tym lepiej! Cybulski nie zostanie zapomniany […].” - pisała Dietrich. (gk/pap/Na żywo/mn)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (100)