Zmarł Jan Matyjaszkiewicz. Aktor miał 85 lat

- Na scenie jest elastyczny i giętki. Zaprosiłam go do roli Wuja Kazimierza w serialu „Boża podszewka” z pełną świadomością jego charakterystyczności. Trzeba go przyjąć takim, jaki jest i jego dyskretną teatralność umiejętnie wykorzystać w filmie. Pracowało mi się z nim niezwykle sympatycznie. Stwarzał znakomitą atmosferę na planie - mówiła o Matyjaszkiewiczu reżyser Izabella Cywińska.

Urodził się 28 września 1929 roku w Warszawie. Ukończył Wydział Aktorski stołecznej Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej. Na scenie zadebiutował 8 lutego 1957 roku. Przez lata swojej kariery związany był m.in. Teatrem Ateneum, STS-sem, Teatrem Rozmaitości i Teatrem Na Woli.

Oprócz teatru, telewizji oraz radia znany był również dzięki niezapomnianym rolom filmowym. Matyjaszkiewicz wystąpił m.in. w przygodowym obrazie dla młodzieży „Wielka, większa i największa”, komedii wojennej „Giuseppe w Warszawie” oraz psychologicznym „Ubranie prawie nowe”. W latach 80. użyczył głosu Królikowi w słuchowiskach na podstawie prozy A.A. Milne. Można było go również usłyszeć w słynnym serialu radiowym "W Jezioranach".

W 2003 roku został wyróżniony „Feliksem Warszawskim” w kategorii *„Najlepsza pierwszoplanowa rola męska”, za rolę Saturnina Mazurkiewicza,* w przedstawieniu "Żołnierz Królowej Madagaskaru" w Teatrze Syrena w Warszawie. 14 października 2009 roku z rąk ministra kultury i dziedzictwa narodowego Bogdana Zdrojewskiego otrzymał Złoty Medal „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”.

- To wśród aktorów ostatni Mohikanin, który pracując nad rolą w teatrze, nie bierze innych zajęć poza nim – mówił o zmarłym aktor Janusz Michałowski.