Zmarła Irena Kwiatkowska: Bławut - W ostatnich miesiącach grała cudowną rolę
W wieku 98 lat zmarła *Irena Kwiatkowska, słynna aktorka teatralna, filmowa i telewizyjna, najbardziej znana ze swojej roli Kobiety Pracującej z serialu "Czterdziestolatek". Ostatnie chwile życia spędziła w Domu Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie, gdzie po ciężkiej chorobie zmarła w czwartek nad ranem.*
Przeczytaj wypowiedź reżysera Jacka Bławuta o zmarłej w czwartek aktorce filmowej, teatralnej i estradowej - Irenie Kwiatkowskiej.
"Zawsze w takich momentach wydaje nam się, że człowiek znika i go nie będzie, a to nie jest prawda. On ciągle zostaje, a my jesteśmy w jakiś sposób zaskoczeni. Mój kontakt z panią Irenką w ostatnich latach i miesiącach był bardzo osobisty. (...) Pani Irenka była nadzieją, że można w ciepły i pogodny sposób się żegnać (...) Udawała, że wszystko jest w najlepszym porządku. Grała cudownie, niezwykła to była rola w tych ostatnich miesiącach."
O współpracy z Kwiatkowską w 2008 roku na planie filmu "Jeszcze nie wieczór", w którym aktorka zagrała siebie samą - mieszkankę Domu Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie, reżyser powiedział:
"Pani Irenka pojawiała się na planie, w momencie gdy zapalały się reflektory. (...) Intuicyjnie nie mogła się oprzeć, żeby nie pojawić się na planie. Wtedy my wykorzystywaliśmy to i coś zawsze fajnego zagrała, a później znowu zapalaliśmy światła i czekaliśmy, aż znowu przyjdzie do nas. Nie to, że ona nie chciała zagrać w tym filmie, ona po prostu radość czerpała już z innych rzeczy i film był już dla niej czymś odległym. (...) Ostatnie lata życia były dla niej bardzo radosne i szczęśliwe."