Zmieszali film z błotem. To dlatego nie zarobił grubych milionów
"Madame Web" miała być kolejnym hitem Marvela. W końcu w obsadzie były dwie wielkie gwiazdy: Dakota Johnson i przyciągająca ostatnio do kin i przed telewizory Sydney Sweeney. Jednak film został uznany za porażkę.
Marvel w ostatnim czasie nie miał najlepszej passy. Trudno było powtórzyć sukcesy serii "Strażnicy galaktyki" czy "Avengers". Ratunkiem dla uniwersum stał się w dużej mierze Deadpool. Film "Deadpool & Wolverine" zarobił w kinach ponad 1,3 miliarda (!) dolarów. Tymczasem "Madame Web" zgarnęła w porównaniu z produkcją z Reynoldsem i Jackmanem marne grosze. Szef Sony Pictures wie, dlaczego tak się stało.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Madame Web" zniszczona przez prasę
Tony Vinciquerra, który wkrótce ustąpi ze stanowiska CEO Sony Pictures, nie kryje swojego rozczarowania mediami. W rozmowie z "Los Angeles Times" wyraził swoje niezadowolenie z powodu krytyki, jaka spotkała film "Madame Web". - Nie poradziła sobie w kinach, ponieważ prasa ją po prostu ukrzyżowała - stwierdził Vinciquerra.
- To nie był zły film, a na Netflixie radził sobie świetnie. Z jakiegoś powodu prasa zdecydowała, że nie chcą, abyśmy robili te filmy z Kravenem i Madame Web, a krytycy po prostu je zniszczyli. Zrobili to także z "Venomem", ale publiczność pokochała ten tytuł i uczyniła go wielkim hitem. To nie są złe filmy. Zostały po prostu zniszczone przez krytyków w prasie, z jakiegoś powodu - dodał.
Vinciquerra zauważył również, że niepowodzenie "Kravena Łowcy" było szczególnie bolesne, ponieważ był to ostatni film, który zadebiutował w kinach za jego "rządów". - Moja ostatnia premiera to prawdopodobnie najgorsza, jaką mieliśmy w trakcie 7 i pół roku. Nie wyszło zbyt dobrze, czego nadal nie rozumiem. Film nie jest zły - dodał, choć recenzenci pisali, że jeśli "Kraven" to przyszłość Marvela, to maluje się ona w szarych barwach.
Film "Kraven Łowca" zarobił zaledwie 11 milionów dolarów w USA podczas premierowego weekendu. Produkcja, która kosztowała 110-130 milionów dolarów poniosła duże straty, co skłoniło Sony do anulowania planów na kolejne spin-offy związane z uniwersum Spider-Mana. "Madame Web" zarobiła w kinach zaś trochę ponad 100 mln dolarów, a kosztowała 80 mln. Trudno mówić o wielkiej finansowej porażce, ale na pewno nie był to sukces. W prasie i w mediach społecznościowych zmieszano film z błotem, wskazując koślawe dialogi, banalny scenariusz i kiepskie aktorstwo Dakoty Johnson.
Ale kiepskie recenzje nie zawsze przekładają się na wyniki finansowe produkcji. Przykładów nie trzeba szukać daleko. Ogłoszony klapą "Joker: Folie à Deux" zarobił w kinach ponad 200 mln dolarów i jest wśród topowych produkcji na platformie Max. Fakt niestety taki, że film kosztował tyle samo, co udało mu się zarobić w kinach. Ale już negatywnie oceniony "Beetlejuice Beetlejuice" przy budżecie wynoszącym 100 mln dolarów zarobił ich ponad 450 na całym świecie i również stał się hitem w streamingu.
"Madame Web" można wciąż nadrobić. Film dostępny jest na platformie Max.
Największe rozczarowanie roku? A największa beka mijającego 2024 r.? Wybieramy porażki i sukcesy w świecie filmu i seriali. Lista jest długa i kontrowersyjna, jak to w "Clickbaicie". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: