Znowu na dużym ekranie. Ukochany film świąteczny trafi do kin
Fani "To właśnie miłość" nie wyobrażają sobie świąt bez tego filmu. Mamy dobrą wiadomość dla miłośników tańczącego Hugh Granta. Z okazji 20 lat od premiery film zostanie ponownie pokazany w kinach.
Komedia romantyczna z gwiazdorską obsadą ma już status kultowy, a jej wybrane fragmenty zyskały drugie życie, jako memy. Aż trudno uwierzyć, że od premiery "To właśnie miłość" Richarda Curtisa minęły już dwie dekady. Film jednak wciąż nie traci na popularności i dla wielu osób stał się obowiązkowym seansem świątecznym, tuż obok "Kevina samego w domu" czy "Szklanej pułapki".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co po "Barbie"? W kinach nie będzie nudy
"To właśnie miłość" znowu w kinach
Fanów komedii romantycznej w zimowej odsłonie zapewne ucieszy fakt, że już niebawem będą mogli obejrzeć ją ponownie (a może i pierwszy raz) na wielkim ekranie. Z okazji 20 lat, jakie mijają od premiery "To właśnie miłość" wróci bowiem do kin.
- Jestem bardzo podekscytowany nową wersją filmu, nigdy nie wyglądał, ani nie brzmiał lepiej - powiedział reżyser.
I ma rację: produkcja została zremasterowana, to jest poddana ponownej obróbce dźwiękowej, i podrasowana pod kątem strony wizualnej, dzięki czemu będziemy mogli zobaczyć ją w rozdzielczości 4K.
LOVE ACTUALLY | Official 20th Anniversary Trailer | STUDIOCANAL
O czym jest "To właśnie miłość"?
"To właśnie miłość" to tzw. film nowelowy, opowiadający 10 historii o różnych odsłonach miłości. Życia i uczuciowe zagwozdki mieszkańców Londynu przeplatają się ze sobą i osiągają kulminację w wigilię Bożego Narodzenia. Mamy tu więc wątek premiera zakochującego się od pierwszego wejrzenia w jednej z pracownic swojego biura, pisarza uciekającego na południe Francji, aby wyleczyć złamane serce i odnajdującego nad brzegiem jeziora nową miłość, czy kobiety podejrzewającej, że jej małżeństwo chyli się ku upadkowi.
Śledzimy też losy młodej mężatki, która błędnie interpretuje dystans, jaki zachowuje wobec niej najlepszy przyjaciel jej męża, chłopca pragnącego zwrócić na siebie uwagę najbardziej nieosiągalnej dziewczyny w szkole i owdowiałego ojczyma, usiłującego nawiązać kontakt z synem. Nie zabraknie również szukającej - a jakże - miłości pracownicy biura zauroczonej swoim kolegą z pracy i starzejącego się gwiazdora rocka, który chce na końcu kariery powrócić na scenę.
"To właśnie miłość": obsada i twórcy
"To właśnie miłość" nie byłoby takim hitem, gdyby nie gwiazdorska obsada, która tchnęła życie w bohaterów 10 historii. Na ekranie zobaczymy takie nazwiska jak Emma Thompson ("Cruella", "Powodzenia, Leo Grande"), Hugh Grant ("Boska Florence", "Mamma Mia!", "Dziennik Bridget Jones"), Keira Knightley (seria filmów "Piraci z Karaibów", "Duma i uprzedzenie"), Colin Firth ("Jak zostać królem", "Kingsman: Tajne służby"), Liam Neeson ("Uprowadzona"), Rowan Atkinson ("Jaś Fasola", "Johnny English"), Alan Rickman (seria filmów "Harry Potter"), Billy Bob Thornton ("Armageddon"), Bill Nighy (seria filmów "Piraci z Karaibów"), Martin Freeman (seria filmów "Hobbit") czy Rodrigo Santoro ("300").
Za reżyserię i scenariusz odpowiadał Richard Curtis, który w momencie premiery "To właśnie miłość" miał już na swoim koncie takie tytuły jak serial "Cztery wesela i pogrzeb", "Notting Hill" czy "Dziennik Bridget Jones". Nic dziwnego, że komedia romantyczno-świąteczna okazała się hitem.
Film "To właśnie miłość" na ekranach kin już od piątku 8 grudnia 2023 r.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o "Czasie krwawego księżyca" i prawdziwej historii stojącej za filmem Martina Scorsese, sprawdzamy, czy jest się czego bać w "Zagładzie domu Usherów" i czy leniwiec-morderca ze "Slotherhouse" to taki słodziak, na jakiego wygląda. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.