Związał się z Markowską, kiedy był żonaty. Potem dopadł ich kryzys

Związał się z Markowską, kiedy był żonaty. Potem dopadł ich kryzys
Źródło zdjęć: © ons.pl

11.08.2018 | aktual.: 13.08.2018 09:38

W "M jak miłość" wciela się w mecenasa Adama Wernera, niedawno zaś można go było oglądać w "Koronie królów", gdzie grał Grzekorza Nekanda. Młodsi widzowie z pewnością znają zaś jego głos. Jacek Kopczyński (który 11 sierpnia obchodzi 47. urodziny) z powodzeniem zajmuje się bowiem dubbingiem - był chociażby Peterem Parkerem w serialu o "Spider-Manie", a w serii o Scooby Doo gra Freda.

Prywatnie jest partnerem Patrycji Markowskiej, córki lidera grupy Perfect, z którą wspólnie wychowuje dziecko. I chociaż niedawno prasa donosiła o kryzysie w ich związku, obecnie para twierdzi, że udało im się pokonać wszystkie trudności i, być może, w przyszłości faktycznie zdecydują się na ślub.

1 / 4

Miłość do sceny

Obraz
© ons.pl

Aktorstwem zafascynował się w czwartej klasie podstawowej, kiedy po raz pierwszy wystąpił na scenie.

- Od tamtej pory byłem „artystycznie wykorzystywany” zarówno w podstawówce, jak i liceum. Moja mama, obserwując to wszystko, powiedziała (byłem w drugiej klasie liceum), że egzaminy do szkoły filmowej nie są łatwe i muszę się przygotować, bo sam uśmiech nie wystarczy - opowiadał w "Życiu na gorąco".

Szkolił się więc z łódzkim Zespole Tańca Ludowego Harnam, uczęszczał na zajęcia teatralne - i wysiłek się opłacił, bo do wymarzonej szkoły dostał się za pierwszym razem.

2 / 4

Wymarzony zawód

Obraz
© ons.pl

Na scenie zadebiutował jeszcze jako student trzeciego roku, potem zaczął występować przed kamerami, choć największą przyjemność sprawia mu bez wątpienia dubbing (uchodzi zresztą za jednego z najlepszych w tym fachu). Stale powtarza, że uwielbia grać i nie wyobraża sobie, by mógł mieć inną pracę.

- Wiem, ile wysiłku, uporu i cierpliwości trzeba mieć, żeby uprawiać ten zawód. Rzadko przychodzi coś natychmiast. Cały czas narażeni też jesteśmy na krytykę, czasem niełatwą do przełknięcia. Ale nie narzekam. Chcę jak najwięcej grać - mówił w "Życiu na gorąco".

3 / 4

Początek romansu

Obraz
© ons.pl

Gdy poznał Patrycję Markowską, miał żonę i dziecko - choć już wówczas ten związek chylił się powoli ku upadkowi. Zaprzeczał, jakoby to jego nowa wybranka była odpowiedzialna za kryzys w jego małżeństwie.

- Nie wyobrażam sobie, żebym namawiała faceta, by zostawił dla mnie żonę i synka - mówiła w "Gali" Markowska. - Jacek od dawna jest rozwiedziony i nie mam prawa analizować, dlaczego rozpadło się jego poprzednie małżeństwo. Wiem jedno: rozpadło się bez dramatów. Jestem zachwycona byłą żoną Jacka, bo ma klasę. Bardzo szanuję ją za to, jak z Jackiem wychowują Maksa, jakie są ich wzajemne relacje. Oboje udowadniają, że można się rozstać i żyć w przyjaźni. Że można pójść w różne strony, nie kalecząc się.

Piosenkarka przyznawała też, że początkowo nie chciała wchodzić w związek z żonatym mężczyzną.

- To był dla mnie dramat. Długo walczyłam z tym uczuciem, nie potrafiłam zaakceptować tego, że jest żonatym facetem, nawet jeśli nie mieszkał już z żoną. Nie dałam mu nawet numeru telefonu do siebie. Postawiłam sprawę jasno: nie będzie żadnych spotkań. A on szukał mnie przez znajomych, wreszcie przekazał list - dodawała.

4 / 4

Pokonany kryzys

Obraz
© ons.pl

Kiedy zaczęli się spotykać, artystka wyznawała, że w jej życiu nastał nowy etap i wreszcie jest szczęśliwa.

- Jacek jest wspaniałym facetem! Zanim go poznałam, zakochiwałam się w tzw. niebieskich ptakach, ale na szczęście ojca dla dziecka wybrałam sobie absolutnie odpowiedzialnego. Mężczyznę na życie trzeba sobie wybrać nie tylko sercem, ale i rozumem - mówiła w wywiadzie.

Nie posiadali się z radości, gdy na świat przyszedł ich syn Filip. Od tamtej pory praktycznie nie pojawiają się na imprezach branżowych; chcą jak najwięcej czasu spędzać razem, w rodzinnym gronie. Dwa lata temu media donosiły o poważnym kryzysie w ich związku, ale parze, dzięki pomocy terapeuty, udało się wyjść na prostą i dziś znów są szczęśliwi. Podobno zaczęli też rozmawiać o ślubie, co zapewne ucieszy dziennikarzy, którzy czekają na to wydarzenie już od kilku ładnych lat.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (156)