WAŻNE
TERAZ

Ziobro zatrzymany na lotnisku przez policję

"Żyć nie umierać": Tomasz Kot o wypadkach na planie

Obraz
Źródło zdjęć: © Jacek Piotrkowski

Od seansu akupunktury, rajdu hippisowską furgonetką, po wystrzały z kolta i spotkanie "oko w oko" z rozpędzonym pociągiem. Film *"Żyć nie umierać" to zastrzyk nowych doświadczeń dla Tomasza Kota. Laureat Orła i Złotych Lwów za rolę w filmie "Bogowie" w obrazie Macieja Migasa brawurowo wcielił się w postać luźno inspirowaną osobą aktora Tadeusza Szymkowa. Teraz, odliczając dni do premiery, dzieli się wspomnieniami z planu "Żyć nie umierać".*

- Który facet wsiada dziś do czołgu, a potem przebiega przez autostradę pełną samochodów?” – pyta Tomasz Kot – „Zapewne żaden. Takie doświadczenia daje tylko magia kina. Dzięki niej aktor ma szansę bywać w miejscach, w których normalnie nigdy by się nie znalazł. Jest taka scena w „Żyć nie umierać”, gdy stoję na torach, a w moim kierunku jedzie pociąg. Wielka masa żelastwa mija mnie o pół metra. Wrażenie, wiatr, podmuch są niewiarygodne. Nigdy tego nie zapomnę. – wspomina.

Rendez-vous z pociągiem to nie jedyna atrakcja, jaka czeka widzów w kinie. „W ‘Żyć nie umierać’ zobaczycie, jak sprzedaję proszki, które wyczyszczą nawet sumienie. Jak w stroju kowboja ścigam ofiarę po mieście. Oraz moje pierwsze doświadczenia z akupunkturą” – wyliczam Kot. „Leżałem wtedy cały ponabijany i nie do końca wiedziałem, co się ze mną dzieje. Pamiętam, że igły powbijane w moją twarz spowodowały jej wielkie ukrwienie. To była zmora dla charakteryzatorek – śmieje się aktor.

Bohater „Żyć nie umierać”, Bartek, niegdyś wzięty aktor, teraz zabawiacz publiczności w popularnym telewizyjnym show, dowiaduje się, że jest nieuleczalnie chory. Według lekarza zostały mu zaledwie trzy miesiące życia. Bartek postanawia maksymalnie wykorzystać ten czas, uporządkować swoje sprawy, naprawić błędy życiowe i pogodzić się z ukochaną córką. Wierzy, że nie ma takiej sytuacji, z której nie byłoby jakiegoś wyjścia i – zaskakując najbliższych pogodą ducha i poczuciem humoru – stara się zmienić bieg losu i przekonać Najwyższego Scenarzystę, aby jego historia zakończyła się happy endem.

Obraz

- Nigdy nie wiadomo, kiedy skończy się nasza przygoda z życiem, więc teoretycznie każdy dzień powinniśmy traktować jak gdyby był ostatnim, przeżywać go w sposób świadomy. W pewnym sensie – choć to bardzo ryzykowne stwierdzenie – nasz bohater został uprzywilejowany, jest bardziej niż inni świadomy upływającego czasu. Bartosz nie załamuje się, ale próbuje za wszelką cenę uczynić każdy dzień satysfakcjonującym, codziennie podkręca tempo na karuzeli życia. W jego przypadku ta afirmacja życia rośnie, chce naprawić stracony czas, stracone relacje, naprawić choć kawałek świata. - opowiada Tomasz Kot

- Chciałem stworzyć film z pasją i energią, pełen humoru i wdzięku. Film, który w lekki sposób przekazuje opowieść o wielkiej sile. Opowieść wzbudzającą emocje, poruszającą, ale przede wszystkim dającą pozytywną energię do życia. Wierzę, że widzowie potrzebują takich właśnie historii- mówi Maciej Migas, reżyser

"Żyć nie umierać" w kinach od 28 sierpnia 2015.

Obraz

Wybrane dla Ciebie

Metamorfoza Russella Crowe. Zaskoczył widzów swoim wyglądem
Metamorfoza Russella Crowe. Zaskoczył widzów swoim wyglądem
Tych premier nie możecie przegapić jesienią. Największa rola The Rocka
Tych premier nie możecie przegapić jesienią. Największa rola The Rocka
Jennifer Lopez o rozwodzie z Affleckiem: "To najlepsze, co mnie spotkało"
Jennifer Lopez o rozwodzie z Affleckiem: "To najlepsze, co mnie spotkało"
"Rola godna Oscara". Takiego DiCaprio jeszcze nie widzieliśmy
"Rola godna Oscara". Takiego DiCaprio jeszcze nie widzieliśmy
Festiwal narcyzmu. Quebo zrobił film o swojej własnej wyjątkowości
Festiwal narcyzmu. Quebo zrobił film o swojej własnej wyjątkowości
Płomienne słowa Agnieszki Holland na scenie. "Przemoc i gwałt rozlewają się po świecie"
Płomienne słowa Agnieszki Holland na scenie. "Przemoc i gwałt rozlewają się po świecie"
Prezes TVP wyszedł na scenę. Złożył deklarację ws. tantiem
Prezes TVP wyszedł na scenę. Złożył deklarację ws. tantiem
Złote Lwy przyznane. Film o ministrantach triumfuje
Złote Lwy przyznane. Film o ministrantach triumfuje
"Wielka Warszawska" do ziewania. Miał być galop, jest spacerek
"Wielka Warszawska" do ziewania. Miał być galop, jest spacerek
Agnieszka Holland do dziennikarzy: "Ja wiem, że odmawia mi się polskości"
Agnieszka Holland do dziennikarzy: "Ja wiem, że odmawia mi się polskości"
Tego się nie da oglądać. "Poczujecie się oszukani i znudzeni"
Tego się nie da oglądać. "Poczujecie się oszukani i znudzeni"
Po morderstwie aktywisty Apple TV+ wstrzymuje premierę serialu. Aktorka zabiera głos
Po morderstwie aktywisty Apple TV+ wstrzymuje premierę serialu. Aktorka zabiera głos