Charlize Theron: Gwiazda ''Prometeusza'' jest łysa!
29.06.2012 | aktual.: 22.03.2017 16:03
Jedna z najseksowniejszych współczesnych aktorek, którą jeszcze niedawno mogliśmy podziwiać skąpaną w mleku w "Królewnie Śnieżce i Łowcy", a już wkrótce zobaczymy w "Prometeuszu" Ridleya Scotta, po raz drugi w karierze drastycznie zmieniła swój wizerunek.
Jedna z najseksowniejszych aktorek, którą jeszcze niedawno mogliśmy podziwiać skąpaną w mleku w "Królewnie Śnieżce i Łowcy", a już wkrótce zobaczymy w "Prometeuszu" Ridleya Scotta, po raz drugi w karierze drastycznie zmieniła swój wizerunek.
Kiedy w 2003 roku zdecydowała się na udział w dramacie "Monster", widzowie oniemieli. Na potrzeby roli Charlize Theron przeszła totalną metamorfozę, zaszokowała świat i w konsekwencji dostała Oscara. Oczywiście duży w tym udział mieli charakteryzatorzy, ale o drastycznej przemianie aktorki dyskutuje się do dnia dzisiejszego.
Co ukrywa pod kapeluszem?
Jak zauważa Daily Mail, chociaż Theron starała się ukryć nowy image pod gustownym kapelusikiem, skala zniszczeń dokonanych przez fryzjera była tak wielka, że całości nie udało się zmieścić pod okryciem głowy.
Podoba się wam?
Nowa "fryzura" artystki rozwiała wszelkie wątpliwości i potwierdziła przypuszczenia brytyjskiego Daily Mail, że pod tajemniczym kapelusikiem prawie nic się nie ostało.
Pozazdrościła innym gwiazdom?
Jej najnowszy wizerunek diametralnie różni się od tego, którym zachwycała jeszcze kilka tygodni temu podczas premiery "Prometeusza" oraz gali rozdania "MTV Movie Awards".
Jak zauważają reporterzy Daily Mail, wielu fanów w pierwszej chwili podejrzewało, że Theron zapragnęła podobnego rozgłosu, jaki towarzyszył Sinead O'Connor i Natalie Portman, gdy te również pozbyły się swoich włosów.
Widzowie "Prometeusza" z kolei przypuszczali, że Charlize chciała oddać hołd Sigourney Weaver, która na potrzeby roli w "Obcym 3" także postanowiła zaszokować fryzurą. Jaki jest jednak prawdziwy powód tej metamorfozy?
Zobaczymy ją w nowym ''Mad Maxie''!
Reprezentująca ją agencja rozwiała wszystkie wątpliwości. Transformacja pochodzącej z RPA aktorki związana jest z jej najnowszym projektem - czwartą odsłoną serii "Mad Max".
Theron wykreuje na ekranie w postać Furiosy, a partnerować jej będzie Tom Hardy ("Incepcja", "Mroczny rycerz powstaje"), wcielający się w postać głównego bohatera - tego samego, który przysporzył ogromnej popularności Melowi Gibsonowi.
Charlize już nie może się doczekać początku zdjęć na planie filmu George'a Millera.
Rola życia? Niewykluczone!
- George stworzył mi taką bohaterkę, o jakiej mi się nie śniło- przyznała Theron.
- Nigdy nie widziałam w filmie takiej postaci kobiecej. Jestem przerażona, ale i podekscytowana. Wreszcie się doczekałam!- dodała podekscytowana aktorka.
Prace na planie rozpoczną się w lipcu w Afryce. Światowa premiera przewidziana jest na rok 2013. (mf/gk)