Trwa ładowanie...
15-09-2009 13:38

"Handlarz cudów": Wyboista droga do nawrócenia

"Handlarz cudów": Wyboista droga do nawróceniaŹródło: opublikowane w serwisie filmpolski.pl
d4ew88d
d4ew88d

"Handlarz cudów" to film, który autentycznie wzrusza i porusza. Nie swoją brutalnością, ale delikatnymi scenami między ludźmi, dzięki którym grający główną rolę Borys Szyc znów może pokazać swój kunszt aktorski.

Film opowiada o Stefanie (Borys Szyc), który pojawia się w szpitalach i domach opieki społecznej, by nieść ludziom nadzieję, poprzez zagwarantowanie im, że wota, które składają mu podczas spotkań zostaną zawiezione do Lourdes przed oblicze Matki Boskiej. Sam jednak nie jest w stanie rozpocząć podróży, ponieważ ma poważny problem alkoholowy.

W końcu wyrusza w podróż, a jej katalizatorem są czeczeńskie dzieci, które chcą się dostać do Francji do swoich rodziców. Początkowy mur między nimi, kruszy się pod wpływem dramatycznych wydarzeń, które pozwalają im sprawdzić zaufanie wobec siebie. Widzowie obserwują Stefana zmagającego się z tym, by dzieci bezpiecznie dotarły do domu.

Tylko, czy aby na pewno ktoś na Urikę i Hasima czeka (świetni w tych rolach młodzi Sofia Mietielica i Roman Golczuk)
. Reżyserzy Bolesław Pawica i Jarosław Szoda nie wyjaśniają od razu tego problemu do końca filmu, trzymając widzów w napięciu i pokazując im, że najważniejsza jest wiara, nadzieja i miłość, a więc cnoty, które są tak bardzo bliskie katolickiej wierze.

Okazuje się, że bez silenia się na patos i wielkie słowa, ale naturalność, z domieszką tworzącej wiarygodność historii przemocy można było stworzyć film, który nareszcie może wywołać prawdziwe łzy. A o to w polskim kinie ostatnimi czasy trudno. Brawa dla aktorów i twórców.

d4ew88d
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4ew88d

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj