Oscary 2016: rekordy i inne ciekawostki, czyli Oscary w liczbach
Już po raz 88. Amerykańska Akademia Filmowa wręczy na uroczystej gali statuetki Oscarów. W nocy z 28 na 29 lutego w Dolby Theatre w Hollywood ogłoszeni zostaną laureaci dwudziestu czterech kategorii, w tym oczywiście tych najbardziej prestiżowych, jak najlepszy aktor, reżyser, scenariusz, film oraz najlepsza aktorka.
Już po raz 88. Amerykańska Akademia Filmowa wręczy na uroczystej gali statuetki Oscarów. W nocy z 28 na 29 lutego w Dolby Theatre w Hollywood ogłoszeni zostaną laureaci dwudziestu czterech kategorii, w tym oczywiście tych najbardziej prestiżowych, jak najlepszy aktor, reżyser, scenariusz, film oraz najlepsza aktorka.
W całej historii kina jest kilka nazwisk oraz tytułów, które zgromadziły na swoim koncie rekordowe liczby zdobytych statuetek. Jaki film wygrał najwięcej Oscarów? Kto jest najczęściej nagradzanym przez członków Akademii aktorem?
href="http://film.wp.pl/oscary-2016-rekordy-i-inne-ciekawostki-czyli-oscary-w-liczbach-6025225745695361g">CZYTAJ DALEJ >>>
Najwięcej Oscarów dla jednego filmu
Obecny rekord największej liczby Oscarów przyznanych jednemu filmowi wynosi jedenaście statuetek. Do tej pory tylko trzem produkcjom udało się osiągnąć ten wynik – „Ben-Hurowi” w reżyserii Williama Wylera (1959), „Titanicowi” Jamesa Camerona (1997) oraz „Władcy Pierścieni: Powrót króla” Petera Jacksona (2003). Warto jednak nadmienić, że tylko ten ostatni otrzymał nagrody we wszystkich kategoriach, w których był nominowany. Dla porównania jednego Oscara do kompletu statuetek zabrakło wspomnianemu „Ben-Hurowi”, a trzech „Titanicowi”. Film Jamesa Camerona jest zresztą rekordzistą w liczbie otrzymanych nominacji (wraz z produkcją Josepha L. Mankiewicza „Wszystko o Ewie”, która z czternastu możliwych Oscarów zdobyła tylko sześć). W tym roku szansę na pobicie rekordu jedenastu nagród ma jedynie „Zjawa” Alejandro González
Iñárritu. Film otrzymał łącznie dwanaście nominacji do Oscara.
Nie jest żadną tajemnicą że spośród wszystkich kategorii, pięć uznaje się za szczególnie ważne (film, reżyseria, scenariusz, główna rola męska oraz kobieca). Również tylko trzem obrazom udało się zdobyć komplet najbardziej prestiżowych Oscarów – były to „Ich noce” w reżyserii Franka Capry z 1934 roku, „Lot nad kukułczym gniazdem” Miloša Formana z 1975 oraz „Milczenie owiec” Jonathana Demmego z roku 1991.
Rekordowi aktorzy i aktorki
Do tej pory jeszcze żaden aktor nie zdołał zdobyć w całej swojej karierze więcej niż 3 statuetki. W gronie najczęściej nagradzanych odtwórców ról męskich znajdują się Jack Nicholson („Lot nad kukułczym gniazdem”, „Czułe słówka” oraz „Lepiej być nie może”), Walter Brennan („Prawo młodości”, „Kentucky” i „Człowiek z Zachodu”), a także Daniel Day-Lewis („Moja lewa stopa”, „Aż poleje się krew” i „Lincoln”). Wspomniany Jack Nicholson jest również samodzielnym rekordzistą pod względem liczby wszystkich otrzymanych nominacji. Aktor był łącznie brany pod uwagę w kwestii zdobycia statuetki aż dwunastokrotnie.
Niekwestionowaną rekordzistką w ilości zdobytych statuetek za role żeńskie jest za to Katharine Hepburn, która otrzymała w całej swojej karierze cztery Oscary („Poranna chwała”, „Zgadnij, kto przyjdzie na obiad”, „Lew w zimie” oraz „Nad złotym stawem”). Na drugim miejscu w tej klasyfikacji lokuje się z trzema nagrodami Meryl Streep, będąca jednocześnie rekordzistką w liczbie wszystkich otrzymanych nominacji. Tych w trakcie kariery gwiazda doczekała się aż dziewiętnaście!
Najczęściej nagradzani reżyserzy
Wśród reżyserów najwięcej Oscarów zdołał zgromadzić John Ford (na zdjęciu), który odbierał statuetkę czterokrotnie. Twórcę nagradzano za stworzenie takich obrazów, jak „Potępieniec”, „Grona gniewu”, „Zielona dolina” oraz „Spokojny człowiek”. To jednak nie Ford należy do najczęściej nominowanych reżyserów.
Prym w tej klasyfikacji wiedzie William Wyler, który dwunastokrotnie miał szanse sięgnąć po najcenniejszy dla filmowca laur. Ostatecznie sztuka ta udała mu się trzykrotnie („Ben-Hur”, „Najlepsze lata naszego życia”, „Pani Miniver”).
Najwięksi pechowcy
W całej historii Oscarów nie brak również takich osób, które mimo wielu nominacji do głównej nagrody, ani razu nie zdołały otrzymać od Akademii upragnionej statuetki. O prawdziwym pechu może mówić z pewnością Kevin O’Connell (na zdjęciu) – amerykański producent muzyczny, który aż dwadzieścia razy był rozpatrywany w kwestii otrzymania Oscara, jednak do tej pory nie został jeszcze uhonorowany tą nagrodą!
Wśród innych ludzi kina, którzy nie doczekali się słynnej złotej statuetki są dyrektor artystyczny Roland Anderson (piętnaście nominacji), kompozytor Alex North (piętnaście nominacji i jedna nagroda honorowa), operator George Folsey (trzynaście nominacji) oraz sam Alfred Hitchcock (dwanaście nominacji i jedna nagroda honorowa).
Najmłodsi i najstarsi
Najmłodszą zdobywczynią Oscara wszech czasów jest Tatum O’Neal (na zdjęciu), która została uhonorowana statuetką za drugoplanową rolę w filmie „Papierowy księżyc” w wieku 10 lat. Kolejne miejsce w tej klasyfikacji zajmuje natomiast Timothy Hutton, który odebrał nagrodę mając na karku dwadzieścia wiosen (Oscar za kreację drugoplanową w filmie „Zwyczajni ludzie”).
Najstarszą jak dotąd osobą z aktorskiego środowiska, która sięgnęła po nagrodę Akademii jest Robert F. Boyle. Artysta został uhonorowany Oscarem za całokształt pracy w wieku 98 lat. Najmłodszym reżyserem w historii, który zdobył Oscara, jest William Friedkin („Francuski łącznik”). Twórca w momencie odbierania nagrody liczył sobie 32 lata. Najstarszym natomiast zwycięzcą wśród reżyserów jest Clint Eastwood („Za wszelką cenę”), który zdobył statuetkę wieku 74 lat.
Pełna lista najmłodszych i najstarszych rekordzistów:
Najmłodszy nominowany: Jackie Cooper (9 lat) - „Skippy” (1931)
Najmłodszy zwycięzca: Adrien Brody (29 lat) - „Pianista” (2002)
Najstarszy nominowany: Richard Farnsworth (79 lat) -„Prosta historia” (1999)
Najstarszy zwycięzca: Henry Fonda (76 lat) - „Nad złotym stawem” (1981)
Pełna lista najmłodszych i najstarszych rekordzistów:
Najmłodsza nominowana: Quvenzhané Wallis (9 lat) -„Bestie z południowych” (2012)
Najmłodsza zwyciężczyni: Marlee Matlin (21 lat) - „Dzieci gorszego boga” za (1986)
Najstarsza nominowana: Emmanuelle Riva (85 lat) – „Miłość” (2012)
Najstarsza zwyciężczyni: Jessica Tandy (80 lat) – „Wożąc panią Daisy” (1989)
Pełna lista najmłodszych i najstarszych rekordzistów:
Najmłodszy nominowany: Justin Henry (8 lat) – „Sprawa Kramerów” (1979)
Najmłodszy zwycięzca: Timothy Hutton (20 lat) – „Zwyczajni ludzie” (1980)
Najstarszy nominowany: Hal Holbrook (82 lata) – „Wszystko za życie” (2007)
Najstarszy zwycięzca: Christopher Plummer (82 lata) – „Debiutanci” (2012)
Pełna lista najmłodszych i najstarszych rekordzistów:
Najmłodsza nominowana: Mary Badham (9 lat) -„Zabić drozda” (1962)
Najmłodsza zwyciężczyni: Tatum O’Neal (10 lat) – „Papierowy księżyc” (1973)
Najstarsza nominowana: Gloria Stuart (87 lat) – „Titanic” za rok (1997)
Najstarsza zwyciężczyni: Peggy Ashcroft (77 lat) – „Podróż do Indii” (1984)
Pełna lista najmłodszych i najstarszych rekordzistów:
Najmłodszy nominowany: John Singleton (24 lata) – „Chłopaki z sąsiedztwa” (1991)
Najmłodszy zwycięzca: William Friedkin (32 lata) – „Francuski łącznik” (1971)
Najstarszy nominowany: John Huston (79 lat) – „Honor Prizzich” (1985)
Najstarszy zwycięzca: Clint Eastwood (74 lata) – „Za wszelką cenę” (2004)
Oscary nie tylko dla Stanów Zjednoczonych
Krajem, który prócz Stanów Zjednoczonych, najczęściej sięgał po Oscara są Włochy. Filmy z Półwyspu Apenińskiego nagradzano łącznie jedenaście razy (nie licząc nagród specjalnych). Rekord nominacji w kategorii produkcji nieanglojęzycznych należy natomiast do Francji – obrazy z tego kraju były brane pod uwagę w kontekście sięgnięcia po statuetkę aż 39 razy!
Najwięcej Oscarów ze wszystkich nominowanych filmów obcojęzycznych zdobyli „Fanny Alexander” Ingmara Bergmana oraz „Przyczajony tygrys, ukryty smok” Anga Lee (obie produkcje nagrodzono łącznie czterema nagrodami). Polskie filmy dziesięciokrotnie stawały w wyścigu po Oscary. Jak dotąd tylko raz udało się naszej rodzimej produkcji sięgnąć po tę prestiżową statuetkę – historyczny sukces odniosła w zeszłym roku „Ida” Pawła Pawlikowskiego.
W. Chentkiewicz