Profesor Rafał Wilczur, od którego odeszła żona z córeczką, szuka zapomnienia w alkoholu. Ranny w głowę, traci pamięć i błąka się po okolicy. Aby uniknąć aresztowania za włóczęgostwo, kradnie cudzy akt urodzenia. Jako Antoni Kosiba znajduje schronienie na wsi. Operuje kalekiego syna młynarza i wkrótce zyskuje sławę znachora. Miejscowy lekarz, zazdrosny o sukces, grozi mu sądem za nielegalne wykonywanie praktyki lekarskiej.