Sam Taylor-Wood, reżyserka adaptacji powieści erotycznej "Pięćdziesiąt twarzy Greya", zatrudniła swojego męża, Aarona Taylora-Johnsona.
Aktor na początku był brany pod uwagę jako odtwórca głównej roli w ekranizacji bestsellera E.L. Jamesa. Jednak angaż otrzymał Charlie Hunnam. Ten zrezygnował z zagrania w projekcie i rola Christiana Geraya powędrowała do irlandzkiego aktora Jamiego Dornana. Sam Taylor-Wood jednak postarała się, aby jej mąż, gwiazdor filmów "Kick-Ass" i "Anna Karenina", również znalazł się w obsadzie. Jak na razie nie zdradzono kogo zagra.
Przypomnijmy, że "Pięćdziesiąt twarzy Greya" to pierwsza część erotycznej trylogii opisującej związek pomiędzy absolwentką uniwersytetu, Anastasią (Dakota Johnson), a biznesmenem Christianem Greyem (Jamie Dornan). Powieść stała się światowym bestsellerem, została przetłumaczona na 50 języków i sprzedała się w nakładzie ok. 70 milionów egzemplarzy. Premierę filmu zaplanowano na walentynki 2015 roku.
Sam Taylor-Wood i Aaron Taylor-Johnson poznali się w 2009 roku na planie filmu "Nowhere Boy".