Agata Trzebuchowska powraca. Jej film zobaczymy na festiwalu w Gdyni

Po zagraniu głównej roli w oscarowym filmie "Ida" Pawła Pawlikowskiego kariera Agaty Trzebuchowskiej stanęła w miejscu. Jednak kino nie zapomniało o uzdolnionej gwieździe. Ona sama zarzekała się, że nie praca na planie była jednorazową przygodą. Teraz Trzebuchowska staje po drugiej stronie kamery. Tym razem jako reżyserka.

27-latka stała się odkryciem filmowym po roli w "Idzie". Jej angaż był dziełem przypadku. W jednej z ulubionych kawiarni Trzebuchowskiej dostrzegła ją reżyserka Małgorzata Szumowska, na której natychmiast zrobiła wrażenie. Zrobiła jej więc po kryjomu zdjęcie i przesłała je do Pawła Pawlikowskiego, który z trudem poszukiwał aktorki do swojego najnowszego filmu.

Jako młodziutka, niedoświadczona przed kamerą dziewczyna Agata Trzebuchowska czuła się onieśmielona propozycją zagrania głównej roli. Jednak Paweł Pawlikowski wywarł na niej tak ogromne wrażenie, że nie mogła mu odmówić.

- Szalenie mnie interesował i jako twórca, i jako człowiek – mówiła w radiu RMF. -Kiedy się spotkaliśmy, natychmiast poczułam zaufanie. Rozumiałam jego pomysły i chciałam się sprawdzić w takiej sytuacji.

Praca na planie u boku Agaty Kuleszy była dla niej źródłem inspiracji do dalszej twórczej pracy. Mimo że po sukcesach "Idy" młoda aktorka była zasypywana propozycjami kolejnych ról, konsekwentnie wszystkim odmawiała. Nawet Markowi Cherry'emu, producentowi "Gotowych na wszystko", by wystąpić w jego najnowszej produkcji. Trzebuchowska podkreślała, że nie zamyka się na udział w równie wartościowym projekcie jak "Ida". Na jej kolejny krok w świecie filmu musieliśmy jednak nieco poczekać.

Po roli w "Idzie" Trzebuchowska skończyła licencjat na Międzywydziałowych Indywidualnych Studiach Humanistycznych na Uniwersytecie Warszawskim. Następnie postanowiła kształcić się w dziedzinie reżyserii wybierając Szkołę Wajdy.

W 2016 r. stworzyła "Skwar", który był nominowany w konkursie krótkometrażowych debiutów filmowych na Festiwalu Młodzi i Film w Koszalinie. Jej kolejny krótki metraż "Pustostan" wkrótce będzie można zobaczyć na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.

Film opowiada o Annie (Agnieszka Podsiadlik), przeciętnej mieszkance zamkniętego osiedla. Pewnego dnia kobieta zagląda do niewykończonego domu z naprzeciwka i pozostaje w nim. Uważna obserwacja otaczających ją ludzi daje jej wiedzę o ich sekretach, ale także pozwala dowiedzieć się więcej o sobie.

W filmie wystąpili Szymon Czacki, Weronika Wachowska, Julia Ostaniewicz, Adam Szyszkowski i Bartłomiej Kotschedoff. Agata Trzebuchowska jest też autorką scenariusza.
44. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych odbędzie się w dniach 16-21 września 2019 r.