Boleśnie zakpił z żony Trumpa. Nie przewidział konsekwencji

Tim Matheson zdobył przed laty sławę grając w komedii "Menażeria". Później był znany głównie z roli wiceprezydenta USA w serialu "Prezydencki poker" (przyniosła mu dwie nominacje do Emmy), wcielił się też w tytułową postać w "Zabić Reagana". Miesiąc temu połączył te dwa światy - komedii i polityki, publikując na Twitterze żart wycelowany w Melanię Trump.

"Jak wspaniale jest mieć Pierwszą Damę z sercem i klasą. I która potrafi mówić po angielsku!" – napisał Matheson pod wpisem stacji NBC o Jill Biden. Matheson szybko pożałował, że zakpił z Melanii Trump, która mieszka w USA od 25 lat, od 15 ma amerykańskie obywatelstwo i mówi po angielsku z zagranicznym akcentem.

Aktor skasował swój wpis i wkrótce zamieścił oficjalne przeprosiny. "Dziękuję za pracę, którą wykonałaś jako Pierwsza Dama. Przepraszam za moją głupią, ignorancką i podłą uwagę. To było niesłuszne, okrutne i nietolerancyjne z mojej strony. Wyciągnąłem z tego doświadczenia ważną lekcję. Bardzo mi przykro" – napisał Tim Matheson pod koniec stycznia. Sprawa ma jednak dramatyczny ciąg dalszy.

Okazuje się, że oprócz słów krytyki i hejterskich komentarzy aktor zaczął dostawać wiadomości z groźbami. Źródło TMZ z policji Los Angeles zdradziło, że Matheson złożył doniesienie o otrzymywaniu pogróżek i próbie wymuszenia. Ktoś groził aktorowi, że jeżeli nie zapłaci, to będzie mu grozić śmiertelne niebezpieczeństwo. 73-latek wziął to bardzo na poważnie.

Przypomnijmy, że Melania Trump to trzecia żona Donalda Trumpa i matka jego 15-letnoiego syna Barrona. Melania pochodzi ze Słowenii i już jako nastolatka pracowała dla paryskich i mediolańskich agencji modelek. W 1996 r. (miała 26 lat) przeprowadziła się na Manhattan. W 2005 r. wyszła za mąż za Donalda Trumpa, a rok później otrzymała amerykańskie obywatelstwo.