Al Pacino świętuje 83. urodziny. Niedawno plotkowano o związku z 50 lat młodszą dziewczyną
- Po seansie zrobiłem notatki, zapisałem chyba ze trzy strony. Przekazałem je Francisowi z sugestiami, co według mnie trzeba w tym filmie poprawić. Dziś wiem, że to oczywiście on miał rację, ale wtedy żaden z nas nie przeczuwał, co właściwie udało nam się stworzyć - mówił Wirtualnej Polsce Al Pacino o swojej najważniejszej roli. Dziś 83-latek to chodząca legenda.
W 1972 r. do kin wszedł "Ojciec chrzestny". Twórcy nie zadawali sobie sprawy, że film na zawsze zapisze się w historii światowej kultury, a aktorzy, którzy tam zagrają, staną się prawdziwymi gwiazdami. Al Pacino był jedną z nich. Nieopierzony, nieco arogancki chciał sugerować reżyserowi poprawki. W dużym wywiadzie dla WP Pacino opowiadał:
- Jak tylko dogadaliśmy się z Francisem, zadzwoniłem do babci. To była jedyna osoba z najbliższej rodziny, która mi wówczas została. Moja mama i dziadek już wtedy nie żyli. Powiedziałem jej: "Babciu, zagram w 'Ojcu chrzestnym'". Po długiej chwili odezwała się, jak to miała w zwyczaju: "No proszę", a potem się rozłączyła. Nie miała pojęcia, co to za tytuł. Jakieś pół godziny później oddzwoniła. "A, to o to chodzi. Słyszałam o tej książce. Tam właśnie urodził się twój dziadek". "To znaczy gdzie?" – zapytałem. "W Corleone". Przyznaję z ręką na sercu, że nie miałem pojęcia, gdzie urodził się mój dziadek! Co za niesamowity zbieg okoliczności. Dla mnie to był znak od losu. Wierzę w takie rzeczy - mówił.
Dziś Pacino ma jeszcze więcej kultowych ról na koncie. Każdy pewnie widział choć jeden film z jego udziałem, choć prawdopodobnie dużo więcej niż jeden. Nie trzeba go przedstawiać. Świętujący 25 kwietnia swoje 83. urodziny aktor to chodząca legenda. O którego życiu prywatnym jest ostatnio szczególnie głośno.
Al Pacino i Noor Alfallah
Może i świętuje 83. urodziny, ale Al Pacino nie zamierza gnuśnieć w domu. O jego rzekomych randkach rozpisywały się swego czasu wszystkie zagraniczne media. Sfotografowano go u boku Noor Alfallah. 28-latka to producentka telewizyjna i filmowa, która dała się do tej pory poznać głównie z faktu, że spotykała się z dużo starszymi od niej mężczyznami.
"Daily Mail" pisał wtedy, że przez kilka lat Noor była w związku z Mickiem Jaggerem, wokalistą grupy The Rolling Stones. Rozstali się w 2017 r., gdy gwiazdor miał 74 lata. Chwilę po tym, w rozmowie z "Hello!" kobieta przyznała, że ludzie często negatywnie komentowali jej relację z Jaggerem, ale nie żałuje tego związku i na zawsze pozostaną z nią dobre wspomnienia.
Musiała znosić jego zachcianki
I gdy wielu zastanawiało się, czy legendarny aktor faktycznie jest w związku z 28-latką, dziennikarze Radar Online podawali, że dziewczynie nie jest łatwo znosić ekscentryczne zachowanie gwiazdora.
Pisali: "Naciska na to, by przygaszać światło, by nie widział starego faceta w lustrze". Plotkowano też, że Noor musi być na każde zawołanie swojego partnera, nawet jeśli wymyśli randkę na ostatnią chwilę.
Skąpiradło? "Kupował mi tylko kwiaty"
Dziennikarze amerykańskich plotkarskich portali wprost nazywali Pacino podrywaczem, playboyem. Wcześniej miał być związany z 40-kilkuletnią Meital Dohan, która rzuciła go, bo podobno... nie chciał wydawać na nią pieniędzy.
Dohan przyznała, że jej partner był bardzo skąpy, choć przecież funduszy na zakupy dla ukochanej mu nie brakowało. Informacje na ten temat podał serwis Daily Mail.
- Różnica wieku jest problemem. Próbowałam temu zaprzeczać, ale, szczerze mówiąc, on jest już starszym mężczyzną. Więc mimo całej mojej miłości, to nie mogło przetrwać - wyznała 41-latka. Zapytana o drogie prezenty, roześmiała się. - Jak grzecznie powiedzieć, że on nie lubi wydawać pieniędzy? Kupował mi tylko kwiaty - stwierdziła.
Kobieciarz do kwadratu
Al Pacino ma na koncie mnóstwo romansów. Przed Meital spotykał się z Lucilą Solą. Co ciekawe, jej córka Camila Morrone była dziewczyną Leonardo DiCaprio. Ale to też już prehistoria.
Pacino ma córkę Julie Marie ze związku z Jan Tarrant, trenerką aktorstwa, a bliźniaki Antona Jamesa i Olivię ze związku z Beverly D'Angelo.