Box office USA: atomowa Charlize Theron nie bierze jeńców [PODSUMOWANIE]
Dla większości aktorek filmowa kariera kończy się wraz z przekroczeniem 30. roku życia. Nie dotyczy to jednak Charlize Theron, której pozycja w Hollywood nigdy nie była tak mocna, jak teraz. Jej najnowszy przebój to „Atomic Blonde”, który zadebiutował właśnie w amerykańskim box office.
Atomowa blondynka Charlize Theron na dużym ekranie debiutowała w drugiej połowie lat 90. Na początku sprawdzała się głównie w roli wystawianej na ciężką próbę żony Keanu Reevesa („Adwokat diabła”) czy Johnny’ego Deppa („Żona astronauty”). Ale przełom w karierze nastąpił w już 1999 r. za sprawą znakomitego dramatu „Wbrew regułom”. Obraz Lasse Hallstroma otrzymał siedem nominacji do Oscara (w tym dla najlepszego filmu roku), zaś nagrodą Amerykańska Akademia Filmowa wyróżniła scenarzystę i autora książki Johna Irvinga oraz Michaela Caine’a. Odtwórcy głównych ról Tobey Maguire i Charlize Theron przy przyznawaniu nagród zostali pominięci, ale krytycy byli nimi zachwyceni, a pośród producentów zyskali status gwiazdy przyszłości. Tobey Maguire wkrótce (2002) stał się Spider-Manem, zaś Charlize Theron w 2004 r. otrzymała Oscara za pierwszoplanową rolę w dramacie „Monster”.
Kreacją Charlize Theron w filmie „Monster” zachwycił się cały świat. Aktorka otrzymała także nagrodę Hollywoodzkiego Stowarzyszenia Prasy Zagranicznej (Złoty Glob) oraz Srebrnego Niedźwiedzia na festiwalu w Berlinie. Theron w tym momencie stała się jedną z najlepiej zarabiających aktorek Hollywood. W 2005 r. za rolę w filmie „Daleka północ” oraz „Aeon Flux” otrzymała po 10 mln dol. Niestety, obie wymienione produkcje sprzedały się słabo, co spowodowało znaczny spadek akcji Theron. Mimo że rola w „Dalekiej północy” przyniosła aktorce drugą i jak na razie ostatnią nominację do Oscara.
Udział Charlize Theron w takich filmach jak „Prometeusz” (2012), „Królewna Śnieżka i Łowca” (2012), a zwłaszcza „Mad Max: Na drodze gniewu” (2015) sprawił, że „atomowa blondyna” znów zgarnia 10 mln dol. za rolę. Przypomnijmy, że w tym roku Theron ma już na koncie jeden wielki przebój „Szybcy i wściekli 8”, który wciąż pozostaje jedynym tytułem bieżącego sezonu z miliardem dolarów na koncie na rynku zewnętrznym.
Także w thrillerze „Atomic Blonde”, który podczas minionego weekendu trafił do amerykańskich kin, Charlize Theron nie zawiodła widzów. Obraz zbiera świetne recenzje, zaś w ciągu trzech pierwszych dni wyświetlania zgromadził za oceanem 18,6 mln dol. Dobry wynik, zwłaszcza jeśli dodamy, że thriller kosztował tylko 30 mln dol. Warto zauważyć, że poprzedni film wyreżyserowany przez Davida Leitcha, głośny „John Wick”, zebrał na starcie 14,5 mln dol. W sumie film akcji z Keanu Reevesem zarobił w Stanach 43 mln dol. Natomiast sequel, który trafił do kin w lutym tego roku, zgromadził 92 mln dol. Nie dziwi więc, że szefowie wytwórni Focus zapowiadają już realizację drugiej części „Atomic Blonde”.
Drugą nowością minionego weekendu była animacja komputerowa „Emotki. Film”. Produkcja dla młodych widzów zbiera fatalne recenzje (na Rottentomatoes zaledwie 8 proc. pozytywnych opinii), ale w kinach wystartowała nieźle – 25,6 mln dol. (przy 50 mln budżetu) i druga pozycja. Wynik na poziomie „Kapitana Majtasa”, który w sumie zarobił w Ameryce 72,5 mln dol.
Najpopularniejszym tytułem weekendu pozostała „Dunkierka”. Wojenny dramat podczas drugiego tygodnia wyświetlania zebrał 28,1 mln dol. po 44 proc. spadku popularności. Na razie „Dunkierka” (102,8 mln dol.) w Stanach sprzedaje się lepiej niż poprzedni obraz Christophera Nolana „Interstellar”, który po 10 dniach wyświetlania miał na koncie 96,1 mln dol.
TOP 10 (28 lipca - 30 lipca 2017)
- „Dunkierka” – 28,1 mln dol. (w sumie 102,8 mln)
- „Emotki. Film” – 25,7 mln dol. (nowość)
- „Girls Trip” – 20,1 mln dol. (w sumie 65,5 mln)
- „Atomic Blonde” – 18,6 mln dol. (nowość)
- „Spider-Man: Homecoming” – 13,5 mln dol. (w sumie 278,4 mln)
- „Wojna o planetę małp” – 10,4 mln dol. (w sumie 118,7 mln)
- „Gru, Dru i Minionki” – 7,7 mln dol. (w sumie 230,4 mln)
- „Valerian i miasto tysiąca planet” – 6,8 mln dol. (w sumie 30,6 mln)
- „Baby Driver” – 4,1 mln dol. (w sumie 92,0 mln)
- „Wonder Woman” – 3,5 mln dol. (w sumie 395,4 mln)
Premiery następnego tygodnia: „Mroczna wieża” – Hollywood sięga po najgłośniejszy cykl powieściowy Stephena Kinga; „Porwany” – thriller z Halle Berry w głównej roli; „Detroit” – kryminalny dramat w reżyserii Kathryn Bigelow.