Cameron Douglas został ojcem. 39-latek po przejściach zaczyna nowe życie
Po 7 latach spędzonych w więzieniu i licznych problemach narkotykowych, najstarszy syn Michaela Douglasa wychodzi na prostą. Cameron pochwalił się na Instagramie, że razem z Viviane Thibes zostali rodzicami.
O pozytywnej przemianie Camerona Douglasa mówiło się od pond roku. To właśnie wtedy, po wyjściu z więzienia, Cameron zaczął być widywany z Viviane Thibes, która 19 grudnia została matką jego dziecka. Jak donosi "RadarOnline", para znała się jeszcze zanim Douglas trafił do więzienia.
- Dzisiaj byłem częścią cudu, kiedy moja córeczka przyszła na świat dzięki pięknej Amazonce. Jestem z ciebie dumny. Kocham cię – pisał na Instagramie dumny tata.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Viviane Thibes to rówieśniczka Douglasa pochodząca z Brazylii. Przed zajściem w ciążę pracowała jako instruktorka yogi w Nowym Jorku. W przeszłości była też związana ze światem filmu. Po przybyciu do USA zrobiła dyplom na kierunku filmowym w nowojorskiej uczelni, zaś w 2008 r. pojawiła się w obrazie "W otchłani", nagrodzonym na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Meksyku.
Cameron Douglas po wyjściu z więzienia związał się z branżą ojca i dziadka, i pracuje przy produkcji filmów. Ostatnio wrócił także przed kamerę, grając w krótkometrażowym thrillerze "Dead Layer".
Przypomnijmy, że Cameron Douglas od najmłodszych lat sprawiał problemy wychowawcze. Ojciec próbował zainteresować go aktorstwem, ale bez rezultatów. Chłopak pojawił się obok niego - a także z dziadkiem, Kirkiem Douglasem, i babcią, Dianą Dill - raptem w kilku filmach: "Przyjemniaczku", "Wszystko w rodzinie", "Adamie i Ewie" oraz "Na samo dno".
Znacznie bardziej interesowało go imprezowanie. Jako nastolatek uzależnił się od narkotyków i alkoholu, a kolejne odwyki nie pomagały. Później, by spłacić długi hazardowe, zajął się sprzedażą amfetaminy.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
W 2010 r. Cameron trafił do więzienia, oskarżony o handel narkotykami. Miał dużo szczęścia, bo dzięki znanemu nazwisku skazano go na minimalny wymiar kary - 5 lat zamiast 10. Chłopakowi nie dało to jednak do myślenia. Nedługo potem ponownie stanął przed sądem, kiedy okazało się, że jest zaangażowany w przemycanie narkotyków do więzienia. Wyrok wydłużono mu o kolejne 2 lata. Lecz choć Cameron miał wyjść dopiero w 2018 r., syn aktora został zwolniony 2 lata przed czasem i wrócił do domu.