Chris Hemsworth robi przerwę od pracy. "Chcę pobyć z moimi dziećmi"

Chris Hemsworth dzięki współpracy z wytwórnią Marvela i roli Thora w kilka lat zyskał ogromną popularność i urósł do rangi jednego z najbardziej rozchwytywanych, a co za tym idzie, najlepiej zarabiających aktorów na świecie. Propozycji zawodowych mu nie brakuje i przez dłuższy czas będzie o nim głośno dzięki roli w najnowszej odsłonie "Facetów w czerni”.

On sam jednak nie sprawia wrażenia gwiazdora, któremu woda sodowa uderzyła do głowy. Wręcz przeciwnie, twardo stąpa po ziemi, zachowując zdrowy dystans do kariery w Hollywood, a czas wolny najchętniej spędza z rodziną.

I to właśnie ze względu na najbliższych postanowił wyhamować i zrobić przerwę od pracy. – Prawdopodobnie nie będę niczego nagrywał w rym roku. Zwyczajnie chcę pobyć w domu z moimi dziećmi – powiedział w rozmowie z "Daily Mail".

To dla Hemswortha o tyle istotne, że w ostatnim czasie spędził wiele miesięcy z dala od rodziny. Teraz chce poświęcić swoim trzem pociechom jak najwięcej czasu. – To teraz dla nich ważny moment. Są jeszcze małe, ale są świadome, kiedy spędzam więcej czasu poza domem niż zazwyczaj – dodał.

To nie pierwszy raz, kiedy Hemsworth wykazuje się rozsądnym podejściem do życia. W jednym z niedawnych wywiadów powiedział, że nie chce, by jego dzieci były uprzywilejowane tylko dlatego, że ich rodzice mają pieniądze.

- Często rozmawiam z Elsą (Pataky, żoną aktora, przyp. red.) i mamy podobne spojrzenie na szacunek do pracy i wszystkiego, co mamy. Nie chcę, żeby czuły, że są w jakiś sposób uprzywilejowane. Fakt, że mamy pieniądze, a ich rodzice są sławni i ma to ich czynić wyjątkowymi, mnie przeraża. My wychowywaliśmy się bez takich pieniędzy - mówił w rozmowie z australijskim "GQ".

Fanom zaś pozostaje pogratulować Hemsworthowi postawy, uzbroić się w cierpliwość i oglądać go w najnowszych produkcjach: "Facetach w czerni” (w kinach od 14 czerwca) i "Avengers: Endgame".