Chris Pratt i Anna Faris ogłosili separację. Przez lata uchodzili za wzorową rodzinę

Chris Pratt i Anna Faris wystosowali wspólne oświadczenie, które pojawiło się m.in. na prywatnych profilach na Facebooku i Instagramie aktorów.

- Próbowaliśmy przez długi czas i jesteśmy bardzo rozczarowani. Nasz syn ma dwoje kochających go rodziców i dla jego dobra pragniemy, by cała ta sytuacja pozostała jak najbardziej prywatna. Nadal się kochamy, zawsze będziemy pielęgnować wspomnienia wspólnie spędzonego czasu i darzyć się najgłębszym szacunkiem – czytamy w krótkim oświadczeniu podpisanym przez Faris i Pratta.

Wiadomość o separacji aktorskiej pary jest ogromnym zaskoczeniem, gdyż przez lata Pratt i Faris byli uważani za wzorowe małżeństwo. Przypomnijmy, że oboje poznali się w 2007 r., tuż po złożeniu papierów rozwodowych przez Faris, która od 2004 r. była żoną aktora Bena Indry. Po raz drugi stanęła na ślubnym kobiercu w 2009 r., zaś dwa lata później na świat przyszedł syn Anny i Chrisa – Jack.

Faris i Pratt bardzo chętnie dzielili się prywatnymi zdjęciami w mediach społecznościowych, gdzie uchodzili za wzorową rodzinę. Nic nie wskazywało na problemy małżeńskie, choć trzeba pamiętać, że przez ostatnią dekadę status Chrisa Pratta jako gwiazdy Hollywood bardzo się zmienił. Z drugoplanowego aktora, kojarzonego z takich filmów jak "Moneyball" czy "Zero Dark Thirty", i gwiazdy serialu "Parks and Recreation", Pratt stał się jednym z najpopularniejszych aktorów, grającym główne role w "Strażnikach Galaktyki" czy "Jurassic World".

Być może gwiazdorstwo 38-latka wpłynęło negatywnie na relacje z żoną, która w ostatnich latach poza wychowywaniem syna wystąpiła m.in. w "Dyktatorze" i dubbingowała animacje "Alvin i wiewiórki 3", "Klopsiki kontratakują" czy "Emotki. Film".

Obejrzyj polski zwiastun filmu "Strażnicy Galaktyki vol. 2" z Chrisem Prattem w roli głównej: