Córka Carrie Fisher wzruszająco uczciła jej urodziny. Spróbujcie nie uronić łzy

Trudno uwierzyć, że Carrie Fisher odeszła niemal 3 lata temu. Zwłaszcza, że możemy zobaczyć ją w zwiastunie "Gwiezdnych wojen: Skywalker. Odrodzenie", który właśnie wylądował w sieci.

Ale za Fisher tęsknią nie tylko fani wychowani na jej filmach. Zmarła 27 grudnia 2016 r. gwiazda osierociła córkę Billie Lourd, dziś 27-letnią aktorkę. I to właśnie Lourd postanowiła oddać przepiękny hołd mamie w 63. rocznicę jej urodzin.

Na oficjalnym Instagramie aktorki pojawiło się nagranie, w którym córka Fisher i dwóch akompaniujących jej muzyków wykonują ukochaną piosenkę jej matki - "American Girl" z repertuaru Toma Petty'ego.

Wideo nagrano w łazience, a Billie Lourd siedzi na brzegu wanny – jednego z najulubieńszym miejsc w całym domu Carrie Fisher. Przy okazji okazało się, że dziewczyna pięknie śpiewa. W opisie zdjęcia czytamy, że urodziny swojej mamy aktorka uczci najprawdopodobniej porcją lodów i coca-colą, za którą przepadała.

Billie Lourd zadebiutowała u boku swojej mamy jako porucznik Connix w "Przebudzeniu Mocy" J.J. Abramsa. Rolę powtórzyła dwa lata później w "Ostatnim Jedi".

Jej postać pojawi się też w nadchodzącym "Skywalker. Odrodzenie". W filmie zobaczymy też po raz ostatni Carrie Fisher, dzięki niewykorzystanemu materiałowi z dwóch ostatnich odsłon "Gwiezdnych wojen". Premiera 19 grudnia.