"Dark Knight" pobił najlepszy wynik w historii kina

Chociaż Heatha Ledera nie ma już miedzy nami, pamięć o nim z pewnością przetrwa długo. Idealnym zakończeniem legendy zmarłego aktora okazała się jego ostatnia kreacja.

Chociaż Heatha Ledera nie ma już miedzy nami, pamięć o nim z pewnością przetrwa długo. Idealnym zakończeniem legendy zmarłego aktora okazała się jego ostatnia kreacja.

W obrazie "Dark Knight", który właśnie zadebiutował w kinach za oceanem Ledger wcielił się w postać Jokera. O filmie od dawna było głośno jednak zainteresowanie nim przerosło najśmielsze oczekiwania. Nowy Batman nie tylko stał się hitem, ale udało mu się także ustanowić najlepszy finansowy wynik w historii kina!

Do tej pory rekord należał do obrazu "Spider-Man 3", który w maju 2007 roku zarobił 151 milionów. Debiutujący właśnie "Dark Knight" poprawił ten wynik o 4 miliony zarabiając przez pierwszy weekend ponad 155 milionów dolarów.

To najlepszy wynik w historii kina, na tym jednym rekordzie jednak fenomen "Dark Knight" się nie kończy.

"Dark Knight" za sprawą rewelacyjnych wyników przy przedsprzedaży biletów stał się filmem, który w premierowy weekend wyświetlany był przez największą ilość kin w historii (4366).

Nowy Batman ustanowił rekord także jako film, który zarobił najwięcej podczas pierwszego dnia wyświetlania (67,9 miliona dolarów).

Nowy Batman okazał się także rekordzistą w kinach IMAX. Na wielkich ekranach "Mroczny Rycerz" zarobił 6,2 miliona dolarów, podczas gdy "Spider-Man 3" przyniósł 4,7 miliona dolarów.

Odkładając na bok liczby, tabelki i wykresy, trzeba wspomnieć, że film zadziwił jeszcze pod jednym względem i to z punktu widzenia widza, dużo ważniejszym niż wyniki finansowe...

Na podziw zasługują również noty jakie "Dark Knight" wystawia widownia. Od dawna nie było w kinach filmu tak jednomyślnie i wysoko ocenianego przez publiczność – a przecież produkcja wytwórni Warner Bros. z założenia powstała jako lekki, łatwy i przyjemny letni hit...

Nowy Batman dosłownie króluje na zagranicznych serwisach umożliwiających internautom ocenianie filmów. Na najpopularniejszym IMDB produkcję oceniło prawie 47 tysięcy osób a średnio ocena uplasowała się na poziomie 9,5/10.

Podobnie wygląda sytuacja w serwisie Rottentomatoes. Tutaj pozytywnie film oceniło aż 94% głosujących.

Reżyser "Dark Knight" Christopher Nolan z pewnością bardzo rozbudził apetyty fanów Batmana swoim pierwszym filmem o Człowieku Nietoperzu "Batman: Początek". Pomimo jego starań i doskonałej realizacji filmu, w zagranicznych recenzjach powiela się pogląd, że to dzięki Heathowi Ledgerowi produkcja osiągnęła tak wiele w tak krótkim czasie.

Heath Ledger jako Joker wspaniale prezentował się na promujących film zdjęciach. Doskonała charakteryzacja nie okazała się pustą obietnicą. Fani filmu oceniają kreację aktora jako jedną z najlepszych w historii kina. Jego niedawna, tragiczna śmierć z pewnością dodatkowo wzmocniła odbiór filmu.

Powszechnie mówi się, że Ledger zasłużył na pośmiertną nominację do Oscara.

Heath Ledger zmarł 22 stycznie bieżącego roku. Przyczyna zgonu okazała się przypadkowa. Było nią zażycie przez aktora sześciu różnych lekarstw, których mieszanka okazała się śmiertelna.

Pierwszą dużą rolą Heatha Ledgera był występ w filmie "Zakochana złośnica" w 1999 roku. Rok później aktor wystąpił w "Patriocie" u boku Mela Gibsona. Jedną z najgłośniejszych ról gwiazdora była kontrowersyjna kreacja w filmie Anga Lee "Tajemnica Brokeback Mountain".

Tragiczna śmierć aktora nastąpiła w trakcie zdjęć do nowego filmu Terry’ego Gilliama "The Imaginarium of Doctor Parnassus".

Obraz stanowi kontynuację przygód Batmana. Tym razem człowiek-nietoperz podejmuje walkę ze złowrogim Jokerem. W schwytaniu przestępcy pomagają mu porucznik James Gordon i prokurator okręgowy Harvey Dent.

W rolach głównych wystąpili Christian Bale, Heath Ledger, Aaron Eckhart i Gary Oldman.

Do polskich kin "Dark Knight" trafi 8 sierpnia.