Dramat legendy Marvela. Zwrócił się do fanów, mówiąc o chorobie
Hugh Jackman nagrał na Instagramie wyjątkowy filmik, w którym pokazał się z opatrunkiem na nosie. 54-latek wyznał, że to pozostałość po badaniu, które ma określić, czy aktor znowu ma problem z nowotworem. Pierwszy raz usłyszał taką diagnozę 10 lat temu.
- Chciałem, żebyście usłyszeli to ode mnie, na wypadek, gdyby ktoś zobaczył mnie na ulicy czy coś. Właśnie miałem zrobione dwie biopsje - zaczął Jackman, który nagrał filmik skierowany do fanów. Na Instagramie śledzi go ponad 31 mln osób z całego świata. Aktor może więc być inspiracją i wzorem do naśladowania dla wielu z nich.
Badanie niepokojącej zmiany skórnej na nosie ma określić, czy jest to rak podstawnokomórkowy skóry. Czyli najczęściej występujący nowotwór złośliwy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Premiery kinowe 2023. Na te filmy czekamy!
- Dowiem się za dwa lub trzy dni i jak tylko będę wiedział, dam wam znać. Gwoli przypomnienia, komórki podstawne — w świecie nowotworów skóry — są najmniej niebezpieczne ze wszystkich - dodał aktor, który już w 2013 r. miał problem z nowotworem.
Wtedy żona Jackmana namówiła go, by zbadał dziwną zmianę na nosie. Rok później makijażystka na planie "X-Men: Przeszłość, która nadejdzie" zwróciła mu uwagę na to samo. W tamtym okresie aktor poddawał się badaniom kontrolnym co trzy miesiące.
- Słyszenie słowa "rak" zawsze jest trochę szokujące. Dla Australijczyków jest to bardzo powszechna rzecz. Dorastając nigdy nie używałem kremu przeciwsłonecznego, więc byłem głównym kandydatem - mówił Jackman w 2015 r. Dziś aktor zwraca się do milionów fanów na całym świecie, by nie popełniali jego błędu i smarowali się kremem z filtrem.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" szkalujemy "Johna Wicka 4", wychwalamy "Sukcesję" i zastanawiamy się, gdzie zniknął Jim Carrey (i co, do cholery, wywinął tym razem?). Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.
Trwa ładowanie wpisu: instagram