''Dzień niepodległości 2'': Nowy ''Dzień niepodległości'' 20 lat później
Wiemy już nieco więcej na temat dwuczęściowej kontynuacji przeboju *"Dzień niepodległości".*
Przypomnijmy, że w oryginalnym filmie z 1996 roku wojskowy Steven Hiller (Will Smith) walczył o ocalenie ludzkości przed atakiem kosmitów. Dziś reżyser Roland Emmerich uchylił rąbka tajemnicy na temat planowanego sequela, który zostanie podzielony na dwie części zatytułowane roboczo "ID Forever Part 1" i "ID Forever Part 2".
- Ludzie wiedzieli, że pewnego dnia kosmici powrócą - streszcza fabułę Emmerich. - Wiedzieli też, że jedynym sposobem na podróże w kosmosie jest wykorzystanie tuneli czasoprzestrzennych. Obcym zajęłoby to dwa, trzy tygodnie, ale dla nas to 20 lub 25 lat. To odmieniony świat, historia równoległa. Ludzie mają w rękach zdobycze technologiczne obcych, ale nie potrafią ich skopiować. Umieją jednak wstawić do zwykłego samolotu urządzenie antygrawitacyjne. Pod koniec pierwszego filmu ludzkość odniesie mały sukces, który da jej nadzieję na wyzwolenie.
Reżyser wypowiedział się też na temat obsady nowych filmów.
- Pojawią się znajome twarze, jak na przykład Bill Pullman - oznajmił Emmerich. - Will Smith nie potwierdził swojego powrotu do roli, więc skupimy się na nowym pokoleniu bohaterów, w tym na historii pasierba Willa Smitha, którego mogliście poznać w pierwszym "Dniu niepodległości". Będzie parę znanych postaci i parę nowych. Coś w stylu "synowie przejmują pałeczkę".
Emmerich i producent Dean Devlin napisali szkice scenariuszy do obu filmów, które przekazali następnie scenarzyście Jamesowi Vanderbiltowi ("Zodiak"). Vanderbilt nanosi obecnie poprawki.