''El Clan'': Genialny klan [RECENZJA]
Mocna premiera w polskich kinach
Mocna premiera w polskich kinach
Do polskich kin trafił tegoroczny argentyński kandydat do Oscara. *„El Clan” (zobacz zwiastun)
to mroczna opowieść oparta na faktach. Historia, która na początku lat 80. XX wieku wstrząsnęła Ameryką Południową, została opowiedziana przez reżysera Pablo Trapero (czytaj wywiad), a sam film w ciągu zaledwie czterech dni zobaczyło milion widzów. Zachęcając wszystkich do wizyty w kinie, przedstawiamy recenzję autorstwa Bartosza Czartoryskiego oraz archiwalne wycinki gazet z tamtego okresu.*
Ponoć z rodziną dobrze wychodzi się jedynie na zdjęciu, ale Arquímedesa Puccio nic nie cieszy bardziej niż wielopokoleniowy klan zgromadzony przy stole podczas kolacji będącej swoistym rytuałem celebrującym miniony dzień. Nestor rodu o fizjonomii poczciwego dziadka z sąsiedztwa, który przy wyjściu z bramy zagada do człowieka o pogodzie, nie przypomina architekta śmiałych porwań zakończonych morderstwami. Zbrodnie te wzburzyły przed trzydziestoma laty argentyńską opinię publiczną demonstrowaną przez rodzinę Puccio bezwzględnością i okrucieństwem.