Erika Eleniak wyszła z ukrycia. Seksbomba z lat 90. pojawiła się na czerwonym dywanie [ZDJĘCIA]
Dawno niewidziana publicznie gwiazda "Słonecznego patrolu" wzięła udział w imprezie "Baywatch Slow Motion Marathon" w Los Angeles, promującej kinowy remake "Słonecznego patrolu". Polska premiera filmu jest przewidziana na 9 czerwca.
Erika Eleniak od dłuższego czasu unikała reporterów i blasku fleszy. Choć gwiazda swoje najlepsze lata ma już dawno za sobą, wszystko wskazuje na to, że nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Eleniak ma bowiem w zanadrzu jeden duży projekt, w którym sportretuje kultową aktorkę i seksbombę, robiacą furorę w latach 40. i 50. XX wieku.
Przypomnijmy, że Erika Eleniak we wczesnych latach 80. rozpoczęła pracę jako modelka, biorąca udział w kampaniach reklamowych, otarła się także o wielkie kino. Zaliczyła epizod w słynnej produkcji Stevena Spielberga "E.T,” (1982), jednak ten, całkiem dobry początek kariery, został zaprzepaszczony przez uzależnienia, w których szpony wpadła jako dorastająca uczennica liceum.
Po odwyku wróciła na ekrany i szybko zjednała sobie sympatię telewidzów (szczególnie męskiej części), osiągając status jednej z najseksowniejszych gwiazd małego ekranu. Silną pozycję i miejsce na planie kolejnych sezonów "Słonecznego patrolu” odebrała jej w latach 90. koleżanka z planu – Pamela Anderson.
Po zakończeniu przygody ze "Słonecznym patrolem” Eleniak próbowała swoich sił na dużym ekranie, grając m.in. obok Stevena Seagala i Tommy’ego Lee Jonesa w "Liberatorze”, u Dennisa Hoppera w "Eskorta” czy komedii romantycznej "Pożar uczuć”. Żaden z jej występów nie wzbudził zachwytu. Ostatni film z jej udziałem ukazał się w 2012 roku ("Changing Hands Feature”), ale już wkrótce mamy ją zobaczyć w głównej roli w pełnometrażowym filmie o Marilyn Monroe, który znajduje się w fazie przedprodukcyjnej.