Magazyn WP FilmEwa Wiśniewska dla WP: U Hoffmana zagram każdą postać!

Ewa Wiśniewska dla WP: U Hoffmana zagram każdą postać!

*Ewa Wiśniewska potrafi z najmniejszej roli zrobić aktorką perełkę. W "Ogniem i mieczem" zachwyciła jako kniahini Kurcewiczowa, w "Starej baśni" jako Jaruha. W superprodukcji "1920 Bitwa Warszawska" znów zwróciła na siebie uwagę kreacją kabaretową.*

Ewa Wiśniewska dla WP: U Hoffmana zagram każdą postać!
Źródło zdjęć: © AFP

- Pani Ewo - technologia 3D. Kiedy pani o niej usłyszała?

Słyszeć, słyszałam, bo filmy 3D na świcie nie są jakimś nowum. Natomiast dotknęłam tej technologii po raz pierwszy podczas realizacji filmu "1920. Bitwa Warszawska". Robi wrażenie.

- Po dźwięku i kolorze, 3D nazywane jest trzecią rewolucją w filmie. Spodziewała się pani, że weźmie udział w rewolucji polskiego kina?

Bardzo chcę brać udział w każdej rewolucji, którą organizuje nasz Hetman Jerzy Hoffman. I nie jest dla mnie ważna wielkość przedsięwzięcia, jeśli chodzi o mnie, a więc o wielkość powierzonej mi roli.

- A co z aktorską ambicją?

Wiem, kim jestem. Naprawdę nie muszę się reklamować bez przerwy. Zagram każdą postać, ale nie u każdego. U Jerzego Hoffmana - tak.

- Nie jest tajemnicą, że darzy pani, pana Jerzego wielką, zawodową miłością od lat.

Tak! (śmiech) Kocham Jerzego Hoffmana nad życie od wielu, wielu lat, dlatego w ciemno przyjmuję jego propozycje.

- Ada, właścicielka teatru rewiowego, podobnie jak kniahini Kurcewiczowa z "Ogniem i mieczem" to kobieta silna, odważna. Murem stoi za swoimi aktorkami, jak niegdyś u Sienkiewicza, za synami.

Moja rola w "1920 Bitwa Warszawska" jest szczątkowa, mimo to, było mi cudownie i wspaniale na planie. Myślę, że Jurek pomyśli jeszcze o kobietach, czyli o mnie propozycją, która da mi taką satysfakcję, jak wspomniana przez panią, kniahini Kurcewiczowa.

- Jak odnalazła się pani w Warszawie lat dwudziestych, w tej przestrzeni kabaretowej, artystycznej?

Jak ja mogłam się czuć? Ja to znam, znam kabaret. Nie lubię co prawda sceny estradowej, nie jest to moje umiłowanie. Wolę scenę dramatyczną, ale przecież przez wiele lat śpiewałam i tańczyłam. To bardzo ważki temat, bo właśnie w owych czasach rodził się i teatr, i kabaret.

- W filmie również możemy usłyszeć pani głos w piosence "Maniuśka" i grę na fortepianie.

Tutaj, nieee. To raczej słabo.(śmiech)

- Zabrzmiało, jakby pani walczyła o to, by nie musiała śpiewać?

Nie walczyłam. To było przyjemne, bo nie musiałam tego robić. Mogłam chcieć to zrobić.

- Jak wspomina pani współpracę z *Nataszą Urbańską i Borysem Szycem?*

Wiedziałam, jak tańczy i śpiewa Natasza. Nie wiedziałam, jak gra, ale przekonałam się, że wspaniale radzi sobie w sferze dramatu. A Borysa Szyca znam od kilku lat i wiem kim on jest, jak świetnym jest materiałem aktorskim.

- Borysa Szyca dziś porównuje się do Daniela Olbrychskiego i Zbigniewa Cybuskiego. Słusznie, czy jednak musi sobie jeszcze na to porównanie zapracować?

Nic nie musi. Pracuje się w tym zawodzie całe życie. Tu nie ma przeproś i nie ma wakacji od pracy. Borys o tym doskonale wie. Jest świetnym artystą teatralnym i filmowym.

- W tym zawodzie widzowie postrzegają aktora przez pryzmat jego ostatniej roli?

Nie. Wydaje mi się, że ludzie mają szersze spojrzenie na sprawę.

- Na koniec zapytam o *Sławomira Idziaka. Na planie powiało Hollywoodem. Miała pani jakieś kaprysy co do sposobu filmowania pani osoby?*

Nie miałam żadnych kaprysów. Oddałam się obrazowi cała, tak jak reżyserowi.

- Dziękuję za rozmowę.

Beata Banasiewicz / AKPA

ZOBACZ TAKŻE:

**[

Jak dziś wygląda Pippi Langstrump? ]( http://teleshow.wp.pl/tak-dzis-wyglada-pippi-langstrumpf-6026605664182913g )*
*
[

Dołącz do nas na Facebooku! ]( http://www.facebook.com/filmwppl )*
*
[

Stare, ale jare. 40-stki jak 20-stki ]( http://film.wp.pl/sa-dojrzale-a-wygladaja-jak-nastolatki-nowa-moda-w-kinie-6025274240406657g )**


**[

To jest najlepszy polski film wszech czasów? ]( http://film.wp.pl/10-najlepszych-polskich-filmow-wszech-czasow-6025273245967489g )**


Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)