Fani czekali na to 30 lat. Jest zwiastun kolejnej części "Pogromców duchów"!

Nie ma cienia przesady w stwierdzeniu, że to jeden z najbardziej wyczekiwanych filmów ostatnich lat. Fani serii czekali na niego blisko trzy dekady. Trzecia część "Pogromców duchów" pojawi się na ekranach kin latem przyszłego roku. W końcu możemy zobaczyć pełny zwiastun widowiska.

Doniesienia o pracach nad filmem spotkały się z dużym entuzjazmem. Same zapowiedzi brzmiały już bardzo obiecująco. Fabuła długo wyczekiwanego sequela "Ghostbustres" (od premiery "Pogromców duchów II" w tym roku upłynęło 30 lat) skoncentruje się na matce i dwójce dzieci.

Callie (Carrie Coon), kujonka Phoebe (McKenna Grace) i automaniak Trevor (Finn Wolfhard) przenoszą się do małego miasta w Oklahomie, gdzie Callie odziedziczyła farmę po ojcu.

Na miejscu zaczynają odkrywać, że są skoligaceni z oryginalnymi Pogromcami duchów oraz kim był dziadek dzieciaków. W szopie znajdują pordzewiałego Ecto-1 (słynny wóz Pogromców), a w domu góry dziwacznych książek i jeszcze dziwniejszą technologię.

W meandry historii Pogromców duchów i zdarzeń sprzed kilkudziesięciu lat wprowadzi małych bohaterów pan Grooberson (Paul Rudd). Nauczyciel ze szkoły letniej, który był dzieckiem, kiedy doszło do upiornych wydarzeń z "Pogromców duchów" (1984), i który ma na ich punkcie obsesję. Już teraz można się spodziewać, że wszystkie składowe dadzą mieszankę wybuchową, a nam, widzom mnóstwo radości podczas seansu. Zwiastun jest tego najlepszą gwarancją.

Niespodzianki kryją się nie tylko w fabule. Nowych "Ghostbusters" reżyseruje Jason Reitman ("Juno” czy "Tully"). To syn Ivana Raitmana, reżysera dwóch pierwszych części, który produkuje też najnowszą odsłonę cyklu.

Seria powraca do żywych, podobnie jak jej bohaterowie. Jakiś czas temu pisaliśmy, że do swoich ról wrócą prawie wszyscy żyjący aktorzy z poprzednich części. Oprócz wymienionych nazwisk, na ekranie zobaczymy ponownie Billa Murraya, Sigourney Weaver, Annie Potts, Erniego Hustona i Dana Aykroyda.