Filmy, które skutecznie zniszczą świąteczną atmosferę

Filmy, które skutecznie zniszczą świąteczną atmosferę
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

21.12.2018 | aktual.: 27.12.2018 12:39

Święta już za pasem, co oznacza, że nikt nie mówi o niczym innym. Rozmowy o prezentach, życzenia od ciotek, których nie kojarzycie, lodówka zawalona jedzeniem, którego nie można jeść, bo czeka na wigilię, nerwowi ludzie, kolejki w sklepach, kiczowate dekoracje a w telewizji lukrowane komedie familijne – to wszystko może przyprawić o mdłości. Ale mamy dla was antidotum: antyświąteczne filmy, które przywrócą równowagę i pozwolą przetrwać ten nie zawsze łatwy czas.

1 / 7

"Cicha noc, śmierci noc"

Obraz
© Materiały prasowe

Nikt tak dobrze nie rozprawia się z milutką świąteczną atmosferą, jak twórcy horrorów. "Chicha noc, śmierci noc" to kultowy slasher, w którym zabójca nosi kostium świętego Mikołaja. Głównym bohaterem jest Billy - chłopiec, który jako dziecko był świadkiem zamordowania rodziców przez przestępcę przebranego za św. Mikołaja. Po przeniesieniu do sierocińca bohater trafia pod opiekę zakonnic, gdzie surowa siostra przełożona uczy chłopca, iż bycie niegrzecznym wymaga kary. Billy, podobnie jak zabójca jego rodziców, przebiera się za św. Mikołaja i chwyta za siekierę, aby karać niesfornych.

2 / 7

"Zły Mikołaj"

Obraz
© Materiały prasowe

Antyświąteczny klasyk. Oczywiście, jeśli pominiemy końcówkę, która niesie iście bożonarodzeniowe przesłanie. Ale przez większość filmu mamy do czynienia z bohaterem, który w okrutny sposób drwi ze świątecznych tradycji. W przebraniu świętego Mikołaja pije, uprawia seks i przeklina. W dodatku jest złodziejem, który każdego roku rabuje centra handlowe. W rolę cynicznego Mikołaja wciela się fenomenalny Billy Bob Thornton. Choć film jest komedią, raczej nie polecamy oglądać jej z całą rodziną. Z powodu wulgaryzmów i scen erotycznych otrzymał kategorię "tylko dla dorosłych".

3 / 7

"Krampus. Duch świąt"

Obraz
© Materiały prasowe

Tytuł dla tych, którzy wyjątkowo nie lubią świąt. Kiedy dysfunkcjonalna rodzina kłóci się przez całe święta, dorastający Max traci nadzieję i wiarę w Boże Narodzenie. Nie zdaje sobie sprawy, że brak świątecznego nastroju wzbudza gniew Krampusa - demonicznej starożytnej siły, gotowej ukarać wszystkich, którzy stracili wiarę. Atmosfera staje się piekielna, bowiem wszelkie uwielbiane symbole świat zamieniają się w potworne monstra, które okrążają dom skłóconej rodziny i zmuszają każdego do walki - jeśli chce ocalić życie.

4 / 7

"Gremliny rozrabiają"

Obraz
© Materiały prasowe

Gdy urocza atmosfera przy wigilijnym stole przyprawia was już o mdłości, warto włączyć klasyk lat 80. Skutecznie przywróci równowagę w te święta. Tytułowe gremliny to wyjątkowo podłe i krwiożercze stwory, które bardzo łatwo się rozmnażają – wystarczy polać je wodą. Terroryzują całe miasto, rujnując świąteczną atmosferę. Trudno tego filmu nie kochać.

5 / 7

"Grinch"

Obraz
© Materiały prasowe

Czy na myśl o gwiazdce zaczynacie się denerwować? To zupełnie tak, jak Grinch. Ten zielony stwór niczego w życiu tak nie nienawidzi, jak świąt. I ma jeden cel: chce je wszystkim zepsuć. W główną rolę wcielił się Jim Carrey. Ale jest zupełnie nie do poznania. Wyjątkowa charakteryzacja została nagrodzona Oscarem. Choć Grinch jest jedną z najbardziej antyświątecznych postaci, tę komedię można oglądać z całą rodziną.

6 / 7

"Oczy szeroko zamknięte"

Obraz
© Materiały prasowe

Stanley Kubrick też zrobił film świąteczny. Ale z jakiegoś dziwnego powodu niewiele osób kojarzy, że Boże Narodzenie odgrywa tam jakąkolwiek rolę. Tymczasem całość rozpoczyna się od świątecznej imprezy, a dekoracje i gwiazdkowe gadżety obecne są na każdym kroku. A że bohaterów zamiast przygotowywania wigilijnych potraw bardziej interesuje spełnianie swoich erotycznych fantazji, to już inna sprawa. Cóż, każdy powinien dostać pod choinkę to, o czym marzy…

7 / 7

"Cicha noc"

Obraz
© Materiały prasowe

Obraz Piotra Domalewskiego klimatem przypomina nieco filmy Smarzowskiego. Akcja filmu rozpoczyna się dzień przed Wigilią. Do Polski wraca Adam, który ostatnie miesiące spędził w Holandii. Chłopak zamierza osiedlić się tam na stałe, ściągnąć ciężarną dziewczynę i rozkręcić własny biznes. W tym celu chce przekonać ojca, aby przekazał mu dom po dziadku, na który ma już kupca. Niespodziewana wizyta chłopaka w rodzinnym domu budzi urazy i zadawnione konflikty, atmosfera gęstnieje, a każda kolejna minuta filmu przyprawia widza o nieprzyjemne świdrowanie w dołku. Choć niektórzy po seansie mówili, że wreszcie ktoś pokazał, jak naprawdę wyglądają święta z rodziną.

Źródło artykułu:WP Film
świętagremlinykrampus
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (43)