"Focus": Zręczne ręce [RECENZJA BLU‑RAY]

Strzała Amora może dopaść każdego – nawet Nicky’ego (Will Smith), legendarnego oszusta-dżentelmena, perfekcyjnie łączącego przestępczy fach z technikami manipulacji, puszczając w skarpetkach kolejne nieświadome ofiary dosłownie na ich oczach. Czy znajomość z piękną Jess (Margot Robbie), aspirującą złodziejką, zburzy jego świat, w którym precyzyjnie udało mu się oddzielić pracę od miłości?

Mimo świetnej obsady (zaskakująco dojrzała Robbie), realizacyjnego rozmachu i pomysłowych zwrotów akcji „Focus” jest zadziwiająco nierówny. W partiach opowiadających przebieg kolejnych przekrętów film reżyserskiego duetu ogląda się wyśmienicie. Czuć ekscytujące napięcie i ducha klasycznych filmów w rodzaju „Afery Thomasa Crowna” czy „Ocean’s Eleven”. Jednak kiedy twórcy zaczynają snuć wątek romansowy, misterna konstrukcja zaczyna nieco chwiać się w posadach.

Sytuację na szczęście ratuje bezpretensjonalny, nieco obsceniczny humor i wyraziste postaci (z naciskiem na rewelacyjnego Adriana Martineza w roli „bezpośredniego” Farhada). Koniec końców „Focus” ogląda się bez znużenia, choć z przeświadczeniem, że do klasyków niestety mu daleko.

Ocena: 7/10

Dla tych, którym mało wrażeń, Galapagos przygotowało pakiet całkiem niezłych dodatków. Dzięki nim zgłębicie tajniki świata kieszonkowców i oszustów, a także poznacie kulisy powstawania filmu. W zakładce extras znajdziecie:

- Mistrzowie postępu: trwający ponad 10 minut materiał wideo, w którym jeden z najlepszych kieszonkowców świata i mistrz manipulacji Apollo Robbins (dziś konsultant i showman) pokazuje od kuchni, na czym polega i jakimi prawami rządzi się społeczność złodziei. Dużo informacji na temat środowiskowego slangu, ciekawostki z życia kryminalistów, a także unikalny materiał wideo z prób z udziałem Margot Robbie. Zdecydowanie rzecz warta polecania.

- Will Smith. Dżentelmen i oszust: prawie 6-minutowy reportaż poświęcony gwiazdorowi i jego postaci, zawierający wypowiedzi min. głównego zainteresowanego, reżyserów oraz producentki Denise Di Novi.

Margot Robbie. Złodziejka serc: analogiczny i odrobinę krótszy materiał poświęcony aktorce i jej ekranowej kreacji (zawiera również wypowiedzi Robbinsa oraz więcej zdjęć z prób).

Sceny niewykorzystane: ponad osiem minut materiału, który z różnych przyczyny nie znalazł się w finalnej wersji filmu.

Alternatywny początek: czyli ponad dwu i półminutowa sekwencja przedstawiająca bohaterów przy pracy (skok na jubilera). Kto wie czy nie lepsza od tej, która trafiła do wersji ostatecznej.

Ocena: 8/10