“Futro z misia”. To druga część “Chłopaki nie płaczą”? Sprawdź, kto zagra w filmie
"Futro z misia". To nowa polska komedia, która ma nawiązywać do klasyków. W rolę reżysera po raz pierwszy wciela się Michał Milowicz. Wystąpią prawdziwe gwiazdy. Jedna z aktorek, Wiktoria Gąsiewska na swoim profilu na Instagramie nazwała film drugą częścią "Chłopaki nie płaczą". Czy będzie to sequel kultowego filmu?
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
„Futro z misia” to debiut reżyserski znanego polskiego aktora Michała Milowicza. Ruszyła produkcja filmu, który ma nawiązywać do komedii Olafa Lubaszenki. Nie znamy jeszcze daty premiery, ale aktorzy biorący udział w produkcji zdradzają kolejne szczegóły. Swoją rolą w filmie pochwaliła się m.in. Wiktoria Gąsiewska. Umieściła na swoim profilu na Instagramie zdjęcie z planu filmowego.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
W jej poście możemy przeczytać: "Ruszyły zdjęcia do drugiej części kultowego filmu „ Chłopaki nie płaczą”, czyli „Futro z misia”!". Sugeruje więc, że nowy film będzie kontynuacją komedii Lubaszenki z 2000 roku. Czy to oznacza, że powracają także bohaterowie filmu "Chłopaki nie płaczą"? Większą ilość zdjęć z planu filmowego znajdziemy na oficjalnym Instagramowym profilu filmu. Te z kolei sugerują, że aktorzy z "Chłopaki nie płaczą" faktycznie się pojawią, ale wcielą się raczej w nowe postacie.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Na zdjęciach znajdziemy Cezarego Pazurę, który potwierdza dołączenie do obsady filmu „Futro z misia”. W nowej komedii Michała Milowicza wystąpi także Mirosław Zbrojewicz, którego zobaczyć można w kolejnym z postów na Instagramie. Twórcy ogłosili też, że w obsadzie filmu "Futro z misia" znajdą się np. Krzysztof Kiersznowski, Iza Miko, Przemysław Sadowski a także Piotr Gąsowski. W jedną z ról wcieli się także sam Michał Milowicz.
Nie znamy jeszcze daty premiery filmu "Futro z misia". Czekamy też z niecierpliwością na potwierdzenie, czy nowa komedia będzie kontynuacją "Chłopaki nie płaczą". Jak głoszą internetowe plotki, z twórcami współpracuje także sam Olaf Lubaszenko.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.