Gwiazdy filmu "Bogowie" na spotkaniu z widzami Kina Orange w Koźminie Wielkopolskim

Spotkanie odbyło się na początku grudnia br., tuż po seansie przygotowanym przez Kino Orange w Koźminie Wielkopolskim. Film wszedł na ekrany stacjonarnych kin w październiku, wyświetlany jest również w repertuarze objazdowego Kina Orange, dzięki czemu oglądać mogą go także widzowie z miejscowości, w których na co dzień nie ma kina. Film bije rekordy popularności w całym kraju – obejrzało go już około 2 mln widzów. Możliwe, że dwumilionowym widzem została jedna z osób, która kupiła bilet na seans właśnie w Koźminie Wielkopolskim. Prowadzący spotkanie Paweł Rojek powiedział, że dochodzą go głosy, iż dzięki filmowi praca lekarzy została odczarowana i doceniona, a ogromną zasługą aktorów jest to, że opowiadając tę historię mogli się do tego przyczynić. Jak jednak zaznaczyła Magdalena Czerwińska, filmowa żona profesora Religi – Ogromną wartość tego filmu stanowi to, że nie została pokazana laurka, tylko historia prawdziwych bohaterów z krwi i kości, ze wszystkimi zaletami, ale też wadami i słabościami.

Aby to osiągnąć, każdy z aktorów przed kręceniem filmu solidnie się przygotowywał. Część z nich mogła osobiście spotkać się z prawdziwymi bohaterami, w których role wcielili się na planie. Rafał Zawierucha opowiadał o spotkaniach z doktorem Romualdem Cichoniem, którego postać odtworzył w filmie. O tym jak obserwował jego ruchy, zachowania oraz słuchał historii i anegdot, co pozwoliło mu stworzyć kreację. Konrad Bugaj, filmowy doktor Walczak, przyznał natomiast, że nieocenioną pomocą była możliwość poznania środowiska medycznego „od wewnątrz” – Dzięki współpracownikom profesora Religi mieliśmy dostęp do szpitala w Aninie, do którego mogliśmy przychodzić codziennie i obserwować prawdziwe operacje. Obserwując je zrozumiałem, że ci ludzie naprawdę są bogami (…), naprawdę robią coś niesamowitego. Rafał Zawierucha podzielił się swoją refleksją, która towarzyszy mu, kiedy myśli o pracy i dokonaniach profesora Religi i jego współpracowników – Każdego dnia, każdej godziny stawali nad przepaścią, robili krok naprzód i
nagle okazywało się, że jeszcze idą, że nie spadli, że dalej jeszcze coś jest. To, co oni wtedy robili, przekładając na nasze czasy, to jakbyśmy my dziś zdobywali Marsa - mówił aktor.

Zgromadzeni na spotkaniu widzowie pytali także o szczegóły techniczne. Dowiedzieli się między innymi, że oprócz doskonałej charakteryzacji aktorów, niesamowitą pracę wykonały osoby przygotowujące efekty specjalne, w tym fantomy, które były tak realistyczne, że jeden z prawdziwych lekarzy obecnych na planie podczas kręcenia ujęć zastanawiał się, czy nie są to autentyczne zwłoki. Aktorzy podkreślali, że film został zrealizowany pod każdym względem z jak największym profesjonalizmem.

„Bogowie” w reżyserii Łukasza Palkowskiego to mistrzowsko opowiedziane trzy lata z życia Zbigniewa Religi, jednego z najsłynniejszych polskich lekarzy, który wraz z kolegami przeprowadził w Klinice Kardiochirurgii w Zabrzu pierwszy przeszczep serca. Oprócz Magdaleny Czerwińskiej, Rafała Zawieruchy, Konrada Bugaja oraz nagrodzonego Złotym Lwem za główną rolę Tomasza Kota w filmie „Bogowie” możemy zobaczyć m.in. Jana Englerta, Kingę Preis, Cezarego Kosińskiego, Piotra Głowackiego i wielu innych znakomitych aktorów polskiego kina.