Idris Elba nowym Bondem. Wymowny wpis na Twitterze
"My name is Elba. Idris Elba" - tymi słowami aktor podpisał selfie zamieszczone na Twitterze. Fani zaczęli spekulować, że to on będzie nowym Jamesem Bondem.
Spekulacje o tym, że Idris Elba ma przejąć pałeczkę po Danielu Craigu i zostać nowym Bondem krążą po sieci już od lat. Pomysł ten ma tyle samo zwolenników, co przeciwników. Niektórzy twierdzą, że czarny Bond byłby przekłamaniem, nagięciem, którego nie powinno mieć miejsca przy tak ikonicznej postaci. Inni uważają, że byłoby to ciekawa odmiana.
Idris Elba, znany głównie z ról w serialach "Luter" i "Prawo ulicy", a także z serii "Thor", pasowałby do tej roli idealnie. Twórcy serii od jakiegoś czasu sugerują, że filmowemu Bondowi przydałoby się odświeżenie - mógłby być kobietą lub czarnym mężczyzną. Tabloid "The Daily Star" poinformował ostatnio, że reżyser serii, Antoine Fuqua, odbył już wstępne rozmowy z Idrisem Elbą. Ale agent aktora zdementował tę informację.
Następnego dnia Elba zamieścił Twitterze wymowny post: "My name is Elba. Idris Elba".
Ale już po kilku godzinach, ku rozpaczy wielu fanów, napisał: "Nie wierzcie pogłoskom".
Wygląda na to, że na nowego Bonda będziemy musieli jeszcze poczekać. Czy chcielibyście, by został nim Idris Elba?
