Jak jest naprawdę? Oko recenzenta skierowane na "Gwiazd naszych wina"

Obraz
Źródło zdjęć: © mat. dystrybutora

**Czy film inicjacyjny z historią nowotworową w tle i miłosnym melodramatem w roli głównej może być czymś więcej, niż się spodziewamy? Tak i udowadnia to Josh Boone przenosząc na ekran w Polsce mało znaną, ale w Ameryce okrzykniętą bestsellerem powieść Johna Greena. Autor filmu „Gwiazd naszych wina“ sprawnie i z czułością wobec swoich bohaterów opowiada zarówno o najpiękniejszych, jak i o najbardziej bolesnych momentach dorastania do dojrzałego kochania i godnego umierania.

W ramach dwugodzinnego filmu Boone zamyka historię choroby kilku bohaterów i opowieść o ich pierwszych miłosnych uniesieniach. Podsuwa im emocje, jako sposób ucieczki od absurdów codzienności. Bo czy nie absurdalna wydaje nam się informacja, że nastoletnia dziewczyna od lat zmaga się z rakiem tarczycy i płuc, utalentowany koszykarz ląduje w domu bez nogi, bo tylko amputacja dawała mu szanse na walkę ze złośliwym rakiem kości, a jego przyjaciela czeka utrata drugiej gałki ocznej? Boone i Green wybrali najbardziej osobliwe spośród nowotworów jakby chcieli ich uczynić interesującymi bohaterami drugiego planu – wpływającymi na zachowanie, nastroje i decyzje podejmowane przez bohaterów. Brzmi to śmiesznie, ale śmieszny jest cały film. Boone wpisuje opowieść o Hazel Grace (Shailene Woodley), Auguście (Ansel Elgort) i Isaacku (Nat Wolff) w konwencję melodramatycznej komedii. Śmiechem oswaja chorobę, strach, oczekiwanie na śmierć.

Obraz

Bohaterowie żartują z siebie samych, mają dystans do tego, co dzieje się z ich ciałami i sprawiają wrażenie osób skupionych wyłącznie na rozterkach miłosnych. Na tym aspekcie historii skupia się też sam reżyser. Choroba nie jest katalizatorem reakcji, tylko pierwszym punktem zaczepienia, czymś stałym w życiu nastoletnich bohaterów – dzięki czemu to miłość staje się realnym punktem zwrotnym, elementem po raz pierwszy i po raz ostatni zaburzającym constans. Hazel Grace jest przyzwyczajona do ciągnięcia za sobą wózka na kółkach z tlenem, oglądania Top Model wieczorami i zaczytywania się w ulubionej książce. Zmuszona do uczestniczenia w spotkaniach grupy wsparcia dla nastolatków walczących z nowotworami poznaje Augusta, który uwodzi ją swoją odzyskaną pasją do życia.

Obraz

Były koszykarz nie chce się umawiać „na jutro“, bo woli przeżyć coś dziś. Wpatruje się w Hazel zbyt długo, trochę natarczywie, ale poddał się chwili – czy, gdybyśmy chcieli powiedzieć wprost, miłości od pierwszego wejrzenia. Boone używa rozmaitych klisz, ale je odczarowuje. Z niebywałą wprawą porusza się w strukturalnych ramach melodramatu i ani nie ociera się o pretensjonalizm, ani nie przesadza w inscenizowaniu kolejnych dramatów. Stać go też na ironię i myślę o niej, bo przez głowę przebiegła mi fraza: „Boone wysyła swoich bohaterów w niezwykłą podróż“. Gdyby przeczytała to Hazel, przechyliłaby głowę w niedowierzaniu i zapytała z nutką zdrowej ironii w głosie: „W podróż? Naprawdę?“.

Obraz

Twórcy scenariusza Scott Neustadter i Michael H. Weber (autorzy „500 dni miłości“ i „Cudownego tu i teraz“) mają wyczucie w kreowaniu świata wyważonego; sytuacji, które wzruszają i takich, które śmieszą.* „Gwiazd naszych wina“ nie ma nic wspólnego z szantażem emocjonalnym. Nie jest tandetnym wyciskaczem łez opakowanym gatunkową konwencją, która rzekomo miałaby usprawiedliwiać fakt, że wszystkie chwyty w ściskaniu widza za gardło są usprawiedliwione.* Hazel Grace kilkakrotnie powtarza, że opowiadana przez nią historia pokazuje świat takim, jakim jest on naprawdę. Można się z tym kłócić, ale chyba nie ma potrzeby. Mimo kilku wpadek film Boone’a świetnie się ogląda, a w czasie podróży, w którą – dosłownie i metaforycznie – wyruszają bohaterowie ma miejsce jedna z najlepszych rozmów o dzieciach umierających na raka, jakie słyszało kino.

Anna Bielak. Ocenie 7/10

Zwiastun filmu:

Fragmenty filmu:

Obraz

Ocena - 7/10

Wybrane dla Ciebie
26 osób z ekipy "Tulsa King" zwolnionych. Dwa tygodnie przed startem zdjęć
26 osób z ekipy "Tulsa King" zwolnionych. Dwa tygodnie przed startem zdjęć
Russell Crowe ucina spekulacje o ślubie. Aktor mówi, dlaczego nie zamierza się żenić
Russell Crowe ucina spekulacje o ślubie. Aktor mówi, dlaczego nie zamierza się żenić
Queerowa Ciri? Showrunnerka "Wiedźmina" komentuje sceny, o których zrobiło się głośno
Queerowa Ciri? Showrunnerka "Wiedźmina" komentuje sceny, o których zrobiło się głośno
Harrison Ford ostro o Donaldzie Trumpie. "Ignorancja, pycha, kłamstwa"
Harrison Ford ostro o Donaldzie Trumpie. "Ignorancja, pycha, kłamstwa"
Trump nazywa prezentera "szaleńcem" i mówi o "nielegalnych" żartach
Trump nazywa prezentera "szaleńcem" i mówi o "nielegalnych" żartach
Świętuje 8 lat trzeźwości. Przez alkohol staczała się na dno
Świętuje 8 lat trzeźwości. Przez alkohol staczała się na dno
Roman Wilhelmi: Nie chciał wierzyć, że umiera. Zgubiły go używki
Roman Wilhelmi: Nie chciał wierzyć, że umiera. Zgubiły go używki
On ma 68, ona tylko 29. Ma żonę i córkę w tym samym wieku
On ma 68, ona tylko 29. Ma żonę i córkę w tym samym wieku
"Kogo to obchodzi?". Nie wierzy w diagnozę wystawioną przez żonę
"Kogo to obchodzi?". Nie wierzy w diagnozę wystawioną przez żonę
Kolejna kariera upada. Gwiazdor "nękał i zastraszał"
Kolejna kariera upada. Gwiazdor "nękał i zastraszał"
George Clooney znów o polityce. "To był błąd, szczerze mówiąc"
George Clooney znów o polityce. "To był błąd, szczerze mówiąc"
"Wiem, koniec jest bliski". Tak dziś wygląda gwiazdor słynnego filmu
"Wiem, koniec jest bliski". Tak dziś wygląda gwiazdor słynnego filmu