James Franco nie pozostawił suchej nitki na filmie "Saga Zmierzch: Przed świtem. Część 1".
Aktor, reżyser, scenarzysta i producent w jednej osobie postanowił zabrać się za pisanie recenzji. Jego pierwszy tekst ukazał się w kwartalniku "The Paris Review" i dotyczy kolejnej części kinowego cyklu "Zmierzch".
- W tym filmie pozornie promuje się wartości rodzinne, podczas gdy w rzeczywistości to seks jest głównym tematem, tylko sprytnie ukrytym - ocenia Franco. - "Przed świtem" dewaluuje macierzyństwo i przedstawia historię bohaterów tak stabilnych finansowo, że aż trudno się z nimi identyfikować. Główni protagoniści czekają ze ślubem do sędziwego i mądrego wieku lat osiemnastu, a potem bzykają się aż wióry lecą. Sukces filmów z serii "Zmierzch" w dużej mierze zależy od pokazanego w nich seksu nastolatków, który przyciąga młodych widzów, choć twórcy twierdzą, że podchodzą do tematu odpowiedzialnie. Aktorzy paradują wokół niczym sztuki mięsa z niepokojąco rozwiniętymi ciałami. Taylor Lautner ze swoją nastoletnią, umięśnioną klatką piersiową jest niewiele lepszy od gwiazdek dziecięcych konkursów piękności pokazanych pod koniec filmu "Mała Miss".
Jamesa Franco mogliśmy podziwiać ostatnio w przeboju "Geneza planety małp".
Natasza boi się męża. Dlaczego? ]( http://film.wp.pl/natasza-urbanska-boi-sie-meza-dlaczego-6025272215172225g )*
*[
Co słychać u Kasi z "13 posterunku"? ]( http://teleshow.wp.pl/13-posterunek-co-sie-dzieje-z-aleksandra-wozniak-6026606755153025g )**
**[
Pamiętacie Witię z "Samych swoich"? ]( http://komediowo.pl/gid,13708823,img,13709100,title,Pamietacie-Witie-z-bdquoSamych-swoichrdquo,galeria.html )**