Jean-Paul Belmondo: Prasa nadal chętnie rozpisuje się o jego miłosnych podbojach

Przyjaciele aktora podkreślają zaś, że choć we Francji wciąż cieszy się niesłabnącą sławą i jest bożyszczem tłumów, swoich rodaków traktuje z szacunkiem, uprzejmie, nigdy się nie wywyższa i nie próbuje gwiazdorzyć.

''Taki właśnie jestem''
Źródło zdjęć: © AFP

/ 8Król życia ciągle w formie!

Obraz
© AFP

Aktor, który 9 kwietnia obchodzi 81. urodziny, wciąż korzysta z życia, czerpiąc z niego pełnymi garściami. Prasa chętnie rozpisuje się o jego nieodpartym uroku, którego czas nie zdołał zatrzeć, i licznych romansach z dużo młodszymi kobietami (więcej tutaj)
.

Przyjaciele aktora podkreślają zaś, że choć we Francji wciąż cieszy się niesłabnącą sławą i jest bożyszczem tłumów, swoich rodaków traktuje z szacunkiem, uprzejmie, nigdy się nie wywyższa i nie próbuje gwiazdorzyć.


/ 8Walczył na ringu

Obraz
© AFP

Wcale nie zamierzał robić kariery aktorskiej. Jako nastolatek był całkowicie pochłonięty sportem, przede wszystkim zaś boksem i piłką nożną.

Miał 16 lat, kiedy po raz pierwszy stanął na ringu bokserskim w Paryżu, biorąc udział w amatorskiej walce. Wygrał i to zwycięstwo zachęciło go do kolejnych prób – jego kariera sportowa była pasmem sukcesów, choć nie trwała zbyt długo.

To zamiłowanie do sportu i niebezpieczeństwa odziedziczył zresztą jego syn, Paul, który został kierowcą wyścigowym.

/ 8Niespodziewana gwiazda

Obraz
© mat. dystrybutora

Zaczął grywać w teatrze, ale wówczas nie zwrócił niczyjej uwagi. Miał 23 lata, kiedy zadebiutował na ekranie. Jednak musiały minąć cztery kolejne, nim jego nazwisko stało się znane szerszej publiczności.

Gwiazdę uczynił z niego francuski reżyser Jean-Luc Godard, proponując mało doświadczonemu aktorowi jedną z głównych ról w swoim filmie „Do utraty tchu”.

Chociaż projekt był niedopracowany, a budżet niewielki, Belmondo wyraził zgodę. Obaj z zaskoczeniem obserwowali późniejszy sukces wspólnej produkcji, nazywanej dziś manifestem awangardowego nurtu Nowej Fali.

/ 8Nieposkromiony kaskader

Obraz
© AFP

Od tego momentu jego kariera ruszyła z kopyta. Krytyka rozpływała się nad utalentowanym aktorem, kobiety za nim szalały, mężczyźni marzyli o posiadaniu takiej klasy i charyzmy.

Nazywano go „francuskim Jamesem Deanem”, zachwycano się jego odwagą – z podziwem odnotowywano, że Belmondo nie zgadzał się na dublerów i wszystkie popisy kaskaderskie wykonywał sam.

Zdanie zmienił dopiero, w obawie o swoje zdrowie, po wypadku na planie filmu „Skok” z 1985 roku.

/ 8Skarb narodowy

Obraz
© AFP

Francuzi go pokochali i szybko stał się ich największym dobrem narodowym. Nazywali go zdrobniale Bebelem, a jego filmy gromadziły na widowni prawdziwe tłumy.

Wybaczano mu udział w mniejszych i większych skandalach obyczajowych, a na jego bujne życie towarzyskie patrzono przez palce.

Podziwiano jego naturalny, nieudawany i niewymuszony styl bycia, a autobiografia „30 lat, 25 filmów”, którą wydał wkrótce po 30. urodzinach, z miejsca stała się bestsellerem.

/ 8Bożyszcze kobiet

Obraz
© AFP

Nie był stały w uczuciach, ale kobiet to nie zrażało i Belmondo nie mógł się wręcz opędzić od damskiego towarzystwa.

W 1953 roku usidliła go Élodie Constantin; para doczekała się nawet trójki dzieci, ale małżeństwo rozpadło się 13 lat później, kiedy na jaw wyszedł romans aktora z Ursulą Andress.

Potem łączono go z innymi pięknościami (między innymi z Brigitte Bardot)
, aż wreszcie w 1989 roku poznał młodszą o ponad 30 lat Nathalie Tardivel (na zdjęciu). Pobrali się dopiero w 2002 roku, ale najwyraźniej Belmondo nie czuł się zbyt dobrze w związku małżeńskim i sześć lat później para wniosła o rozwód.

/ 8Kłopoty zdrowotne

Obraz
© newspix.pl

W roku 2001 fani aktora zamarli z przerażenia – media poinformowały, że Belmondo ma udar mózgu i znajduje się pod opieką lekarzy. Aktor był częściowo sparaliżowany, miał problemy z mówieniem.

Poddano go intensywnej rehabilitacji i filmowy amant, ku zdziwieniu lekarzy, błyskawicznie powrócił do zdrowia.

Opuścił nawet szpital kilkanaście dni przed wyznaczonym terminem, zapewniając, że czuje się znakomicie i odzyskał dawną formę. Ale przez dobrych kilka lat trzymał się z dala od kamer.

/ 8''Taki właśnie jestem''

Obraz
© AFP

I choć Belmondo wciąż trzyma się świetnie,* zaczął zdawać sobie sprawę z upływu czasu.* Ale nie boi się starości, po prostu zmienił nieco swoje filmowej emploi. Pożegnał się, choć nie bez żalu, z filmami akcji.

- Nie chcę, żeby zapamiętano mnie jako latającego dziadka z francuskich filmów – żartował.

Kiedy w 2008 roku postanowił powrócić do grania, zgodził się przyjąć rolę w filmie „Un Homme et son chien” wyłącznie pod warunkiem, że na ekranie pokażą go bez żadnego upiększania, jako chorego, niepełnosprawnego mężczyznę.

- Bo taki właśnie jestem – stwierdził aktor. (sm/gk)

Wybrane dla Ciebie

Aktor zagra Muska. "Jeśli wpakuje mnie do gułagu, mam nadzieję, że z moimi przyjaciółmi"
Aktor zagra Muska. "Jeśli wpakuje mnie do gułagu, mam nadzieję, że z moimi przyjaciółmi"
Był numerem 1 na świecie. Powraca jeden z najlepszych polskich seriali
Był numerem 1 na świecie. Powraca jeden z najlepszych polskich seriali
"Nienawistny". Zwolennicy zabitego aktywisty nie darują tego aktorce
"Nienawistny". Zwolennicy zabitego aktywisty nie darują tego aktorce
"Tak zły, że aż dobry". Nowa wersja słynnego przeboju sprzed 30 lat
"Tak zły, że aż dobry". Nowa wersja słynnego przeboju sprzed 30 lat
Robert Redford nie chciał zagrać tej roli. By czuć się lepiej, zakładał dwie pary slipów
Robert Redford nie chciał zagrać tej roli. By czuć się lepiej, zakładał dwie pary slipów
Choroba postępuje. Gwiazdor "Euforii" na nowym nagraniu
Choroba postępuje. Gwiazdor "Euforii" na nowym nagraniu
Wielki przebój w Polsce. Takiego wyniku chyba nikt się nie spodziewał
Wielki przebój w Polsce. Takiego wyniku chyba nikt się nie spodziewał
Oburzył ludzi komentarzem. "Edukacja na poziomie trzeciej klasy"
Oburzył ludzi komentarzem. "Edukacja na poziomie trzeciej klasy"
Robert Redford nie żyje. Legendarny aktor miał 89 lat
Robert Redford nie żyje. Legendarny aktor miał 89 lat
Zwieńczenie szulerskiej trylogii. Powróci klimat dwóch hitów z PRL
Zwieńczenie szulerskiej trylogii. Powróci klimat dwóch hitów z PRL
Widzowie zachwyceni. Na tak duży przebój czekał do 61. roku życia
Widzowie zachwyceni. Na tak duży przebój czekał do 61. roku życia
Polski serial podbija świat. To jeden z największych hitów 2025 roku
Polski serial podbija świat. To jeden z największych hitów 2025 roku