Jej śmierć długo była zagadką. Przez lata wierzono, że zginęła w kanałach

Ina Benita (tak naprawdę Janina Bułhak) była przedwojenną aktorką, której wróżono wielką karierę. Zagrała u boku wielu wybitnych aktorów tamtych czasów, będąc porównywaną do hollywoodzkich ikon. Jednak jej świetlaną karierę naznaczyły ciemne chmury. Tymczasem prawda o jej życiu zaskoczyła nawet jej najbliższych. To gotowy scenariusz na film!

Ina Benita
Ina Benita
Źródło zdjęć: © Filmpolski.pl

Urodzona najprawdopodobniej w 1912 roku w Kijowie Benita przeniosła się do Warszawy pod koniec lat 20.. Jej edukacja obejmowała m.in. paryską Sacre Coeur oraz polską szkołę dramatyczną, co przygotowało ją do scenicznych wyzwań. Pseudonim Ina Benita oraz zmiana koloru włosów na blond miały pomóc wymazać przeszłość i przystosować się do ówczesnych wymagań branży. Dziewczyna była Żydówką po swojej babce. Jednak czas pokazał, że ucieczka od przeszłości nie jest możliwa…

Filmowy debiut zaliczyła w 1932 roku w obrazie "Puszcza", po czym szybko zdobyła popularność dzięki wyjątkowemu talentowi i urodzie, która wyróżniała ją na tle innych aktorek. Niezwykle charakterystyczny śnieżnobiały uśmiech oraz wyraziste rysy twarzy przyciągały uwagę widzów i uczyniły ją jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci przedwojennej Warszawy.

Zagrała w zaledwie 16 filmach. Ale to wystarczyło, by dziś mówić, że mogła mieć wielką karierę, gdyby nie koleje losu poplątane przez wojenna zawieruchę.

Niezwykłe życie Iny Benity - gotowy scenariusz!

Kiedy wybuchła wojna, aktorka miała na swoim koncie już dwa małżeństwa – z Jerzym Dal-Atanem, aktorem i reżyserem, który zdradził ją z inną artystką oraz Stanisławem Lipińskim, operatorem.

Benita zbojkotowała apel zrzeszenia aktorów o porzucenie występów scenicznych, występując wraz z innymi aktorami w tzw. teatrach jawnych.

Podczas okupacji pojawiły się plotki o jej romansie z oficerem Wehrmachtu Otto Haverem. Znajomość zakończyła się tragicznie. Prawdopodobnie po donosie zazdrosnej żony wojskowego jego wysłali na front wschodni, skąd już nie wrócił, a Ina trafiła na Pawiak, gdzie urodziła syna, Tadeusza Michała. Sądzono, że chłopiec jest dzieckiem Havera. Jednak Marek Teler, dziennikarz, historyk i autor książki "Zagadka Iny Benity. AK-torzy kontra kolaboranci" twierdzi, że ojcem syna Benity był Hans Georg Pasch. Niemiec, który zostawił żonę i dzieci, wyjechał do Warszawy i tam poznał polską gwiazdę. Po zakończonym powstaniu wyjechali razem do Dolnej Saksonii, wzięli ślub, a on uznał jej syna.

To zupełnie inna wersja wydarzeń niż ta, którą od lat się powtarzało. Mówiło się, że Benita zginęła w kanałach, albo odurzona trującymi oparami, albo rażona wybuchem. To także Teler wyjawia, że przebywająca jeszcze w okupowanej Warszawie Benita, występująca w teatrach dla Niemców, zbierała materiały dla podziemia.

- Była polskim agentem rozpracowującym hitlerowców i ich polskich sprzymierzeńców - powiedział historyk w rozmowie z WP.

Po śmierci Hansa Ina wyjechała z synem na Lazurowe Wybrzeże, gdzie pracowała dorywczo jako tancerka i śpiewaczka. Tam też poznała o pięć lat młodszego Amerykanina Lloyda Scuddera, pracownika służby cywilnej United State Air Force. Mieli syna, wzięli ślub w Casablance, ostatecznie wylądowali w Stanach. Gdy osiadła za oceanem, nie wyznała prawdy o swojej przeszłości gwiazdy. Nie wiedzieli o tym nawet jej synowie.

Niezwykłe życie Iny Benity kończy się, gdy aktorka umiera na raka płuc we wrześniu 1984 roku, czyli aż 40 lat później, niż długo sądzono w naszym kraju.

- Jej bliscy wspominają, że jej zachowanie cechowała elegancja i pewna tajemniczość. Zawsze świetnie się ubierała, chodziła na obcasach, miała pomalowane paznokcie i paliła papierosy z użyciem cygarniczki. Do samego końca zachowywała się jak gwiazda - powiedział Michał Teler.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opowiadamy o nowości Prime Video, czyli "Gąsce", sprawdzamy, jak prezentuje się "Diuna: Proroctwo" i zachwalamy "Matki Pingwinów". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (13)