Jerzy Nasierowski: to jest zdrowe, gdy zmieszają człowieka z błotem [WIDEO]

„Złodziej”, „Żyd”, „antychryst”, „pierwszy pedał III Rzeczpospolitej” i last but not least „morderca". Takim przez długi czas widziały go media. Jego karierę aktorską w latach 70. przerwał skandal. Trafił do więzienia za morderstwo, którego nie popełnił. Przy okazji jednak wyszły na światło dzienne innego jego winy. 84-letni, skazany za morderstwo aktor zagrał gangstera w sztuce "Dogville". Jerzy Nasierowski wraca na deski teatru w atmosferze skandalu. Reporterki telewizji WP postanowiły o ten powrót zapytać go w programie #dzieńdobryPolsko.

W latach 60. był jednym z najpopularniejszych i najbardziej rozchwytywanych aktorów. Jednak jego błyskotliwą karierę przerwał przestępczy incydent, który sprawił, że przez wiele lat ciążyła na nim łatka przestępcy i zboczeńca.

Jerzy Nasierowski nigdy nie ukrywał swoich skłonności homoseksualnych, co było aktem odwagi w PRL. Nie miał przy tym szczęścia w miłości. Związał się z młodszym od niego o dwie dekady 16-letnim hydraulikiem Andrzejem. To on namówił go do wspólnych włamań do domów bogaczy. Któregoś dnia Andrzej z kolegą – ale bez Nasierowskiego – napadli na dom aktorki Miry Zimińskiej. Gdy natknęli się na gosposię, związali ją i zakneblowali tak mocno, że kobieta zmarła. O morderstwo oskarżono najpierw dwóch chłopców z poprawczaka, którzy po torturach przyznali się do winy. Nasierowski, bojąc się, że niewinni poniosą karę, postanowił zgłosić się na policję i powiedzieć prawdę.

Jerzy Nasierowski w #dziendobryPolsko

Pokazowy proces Jerzego Nasierowskiego jest uznawany przez historyków za najgłośniejszą sprawę karną w Polsce lat 70. Część z nich jest zdania, że wyrok miał uderzyć w ówczesne środowiska artystyczne i pokazać, że z władzą PRL-u nie ma żartów. W więzieniu Nasierowski spędził ponad 10 lat. Wyszedł wcześniej między innymi dzięki wstawiennictwu Romana Bratnego.

Teraz Nasierowski po latach przerwy wraca na scenę. Wszystko za sprawą sztuki „Dogville” i Wojciecha Malajkata, dyrektora artystycznego Teatru Syrena, który wbrew ciągle nieprzychylnym opiniom środowiska postanowił dać mu szansę.

Wybrane dla Ciebie
Rekordowy start. Trzeci największy hit HBO
Rekordowy start. Trzeci największy hit HBO
Aktorka martwi się o córkę. Tak wygląda codzienność Chelsea w więzieniu
Aktorka martwi się o córkę. Tak wygląda codzienność Chelsea w więzieniu
Sąd odrzucił wniosek Costnera. Aktor się nie poddaje
Sąd odrzucił wniosek Costnera. Aktor się nie poddaje
Sukienka niczego nie zakryła. "Jak mamy się skupić na tym, co mówi?"
Sukienka niczego nie zakryła. "Jak mamy się skupić na tym, co mówi?"
Córka De Niro o akceptacji samej siebie. "Nie mogę wyobrazić sobie życia bez wsparcia taty"
Córka De Niro o akceptacji samej siebie. "Nie mogę wyobrazić sobie życia bez wsparcia taty"
Klasyki kina grozy na Halloween. Co obejrzeć w najstraszniejszą noc w roku?
Klasyki kina grozy na Halloween. Co obejrzeć w najstraszniejszą noc w roku?
Pochorowały się. Wszystko przez sceny seksu na planie
Pochorowały się. Wszystko przez sceny seksu na planie
Ten film jeszcze nie trafił do kin, a już bije rekordy. Zapowiada się kinowy hit
Ten film jeszcze nie trafił do kin, a już bije rekordy. Zapowiada się kinowy hit
"Z czegoś trzeba żyć, ale…". Taka kompromitacja pod koniec kariery
"Z czegoś trzeba żyć, ale…". Taka kompromitacja pod koniec kariery
Ikona powraca. To już siódma odsłona hitu
Ikona powraca. To już siódma odsłona hitu
Jest decyzja. Polski rekordzista będzie miał kontynuację
Jest decyzja. Polski rekordzista będzie miał kontynuację
"Anioł stróż". Świata nie zmieni, ale humor poprawi
"Anioł stróż". Świata nie zmieni, ale humor poprawi