Trwa ładowanie...

Jude Law kontra neonaziści. Dostał 7-minutowe owacje na stojąco

Neonaziści, morderstwa z zimną krwią, napady na bank - Jude Law w nowym filmie wciela się w agenta FBI, który odkrywa, że w Stanach działa grupa terrorystyczna. Film zachwycił na festiwalu w Wenecji.

"The Order" z Jude'em Lawem"The Order" z Jude'em LawemŹródło: Getty Images, fot: Vittorio Zunino Celotto
d5tvs6w
d5tvs6w

Jude Law wraca na pierwszy plan. W tym roku zobaczymy kilka produkcji z jego udziałem. W kolejce na swoją premierę czekają "Eden", "Sherlock Holmes 3", serial "Gwiezdne wojny: Załoga rozbitków", a na festiwalu w Wenecji pokazano po raz pierwszy film "The Order". Fabuła oparta jest na prawdziwych wydarzeniach. Przedstawia historię agenta FBI, który odkrywa, że za serią brutalnych napadów bankowych stoi grupa neofaszystowskich terrorystów planujących wojnę przeciwko rządowi USA.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Najbardziej wyczekiwane premiery filmowe 2024 roku

"The Order": Film Jude'a Lawa o zagrożeniach ze strony skrajnej prawicy

W filmie, będącym adaptacją książki "The Silent Brotherhood" Kevina Flynna i Gary'ego Gerhardta, obok Jude'a Lawa i Nicholasa Houlta, występują również Ty Sheridan, Jurnee Smollett, Alison Oliver i Odessa Young.

d5tvs6w

Podczas konferencji prasowej Jude Law podkreślił znaczenie filmu w kontekście ponownego wzrostu skrajnie prawicowych ideologii. - Niestety, znaczenie filmu jest oczywiste. Czuliśmy, że to produkcja, która musi być zrobiona właśnie teraz - powiedział gwiazdor po premierze.

Reżyser Justin Kurzel zaznaczył, że film można połączyć m.in. z wydarzeniami z 6 stycznia 2021 r., kiedy to przed Kapitolem zawisły szubienice, co miało imitować fikcyjny zamach stanu z powieści "The Turner Diaries", uznawanej za pierwszy plan terroryzmu krajowego w USA. "The Order" postrzegany jest jako ostrzeżenie przed podziałami w Ameryce. Jude Law wciela się w agenta Terry'ego Huska, zaś Nicholas Hoult w lidera "The Order", Boba Mathewsa.

By ich wspólne sceny były bardzo intensywne, aktorów na początku pracy nad filmem odseparowano od siebie. Nie mogli się widzieć w kostiumach, nie rozmawiali ze sobą. Pierwszy raz zetknęli się dopiero, gdy mieli nakręcić pierwszą wspólną scenę. - Nie rozmawialiśmy ze sobą przez 4-5 tygodni pracy nad filmem - powiedział Hoult. - Ekipie bardzo spodobał się pomysł, by trzymać nas od siebie z daleka - dodał aktor.

"The Order" to nieaktywna już frakcja kościoła Aryan Nations, która działała w Stanach w latach 80. Organizację prowadził Robert Mathews, amerykański neonazista. Ich główną ideą była walka z rządem Stanów Zjednoczonych, czarnoskórymi i Żydami. Mathews i jego poplecznicy stali za serią brutalnych przestępstw, tj. napadów na banki, zamachów bombowych, fałszerstw, rabunków czy morderstw (członków grupy skazano za zamordowanie dziennikarza Alana Berga).

d5tvs6w

Film "The Order" ma pojawić się w amerykańskich kinach w grudniu tego roku (daty polskiej premiery jeszcze nie ma), a Amazon Prime Video zajmie się dystrybucją na międzynarodowych rynkach.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opowiadamy o krwawej jatce w "Obcy: Romulus", przeżywamy szok po serialu "Szympans, moja miłość" i wydajemy wyrok na nowym sezonie "Pierścieni Władzy". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d5tvs6w
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d5tvs6w

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj