"Judy": Liza Minneli nie zamierza obejrzeć filmu o matce. Zbyt bolesne doświadczenie

Zagraniczny serwis TMZ donosi się, że Liza Minneli nie zamierza obejrzeć "Judy" z Renne Zellweger w roli głównej. Córka legendarnej aktorki ma obawy, że nadchodząca ekranizacja może przedstawić jej matkę, a także ją samą, w złym świetle.

Z ustaleń TMZ wynika, że wiele scen z filmu może być zbyt bolesne dla samej Minneli. Gwiazda twierdzi, że jeśli widzowie chcą poznać prawdę o jej matce, mogą po prostu obejrzeć kultowe filmy z jej udziałem lub posłuchać jej dawnych nagrań. Lorna Luft, siostra przyrodnia Lisy Minneli, również podziela jej pogląd i raczej nie uda się na premierę "Judy".

Renee Zellweger jednak nie powinna brać tego osobiście. TMZ donosi, że Liza Minneli jest wielką fanką gwiazdy i bardzo lubi wcześniejsze produkcje z jej udziałem. W przeszłości określała ją nawet mianem "wspaniałej aktorki".

"Judy" opowiada o życiu Judy Garland, która w 1969 r. przyjechała do Londynu, by dać tam serię wyprzedanych koncertów w Talk of the Town. Gwiazda borykała się ze zmęczeniem, uzależnieniem i problemami osobistymi. Garland zmarła wieku 47 lat w Londynie ze względu na przedawkowanie barbituranów.

W nadchodzącej produkcji oprócz Renée Zellweger, która zagra tytułową rolę, pojawią się również Jessie Buckley, Finn Wittrock, Rufus Sewell oraz Michael Gambon.